Świat

Seul zapewni ochronę północnokoreańskim jeńcom wojennym

2025-03-17

Autor: Anna

Południowokoreańskie władze podkreśliły swoje zobowiązanie do dalszego wsparcia Ukrainy, koncentrując się na współpracy z międzynarodową społecznością w celu przywrócenia pokoju oraz odbudowy zniszczonego kraju.

W odniesieniu do północnokoreańskich żołnierzy, którzy zostali wzięci do niewoli przez ukraińskie siły zbrojne, rzecznik rządu zaznaczył, że zgodnie z konstytucją są oni obywatelami Republiki Korei. Seul zobowiązał się zapewnić im "niezbędną ochronę i pomoc", jeśli zdecydują się na powrót do Korei Południowej. Władze wyraziły również nadzieję na "aktywną współpracę" w tej kwestii ze strony Ukrainy.

Informacje o wzięciu do niewoli dwóch północnokoreańskich żołnierzy, którzy walczyli po stronie rosyjskiej, podał 11 stycznia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jak wskazano w komunikatach, ich obecność na froncie jest związana z brutalną wymianą między Koreą Północną a Rosją, gdzie lider Kim Dzong Un wysłał od końca 2024 roku ponad 10 tys. żołnierzy, traktując ich jako "mięso armatnie" w zamian za pomoc techniczną od Rosji w zakresie programów zbrojeniowych i satelitarnych.

Z informacji przekazanych przez południowokoreańskiego deputowanego Ju Jong Wona wynika, że do tej pory 400 żołnierzy z Korei Północnej zginęło na froncie, a około 3600 zostało rannych. Ponadto, w lutym południowokoreańskie służby wywiadowcze potwierdziły, iż Pjongjang wysłał do Rosji "ponad tysiąc" wojskowych, a obecnie kolejnych 3,5 tys. żołnierzy z Korei Północnej jest w trakcie szkolenia w Rosji.

Ukraińskie siły zbrojne operują na obwodzie kurskim na zachodzie Rosji od sierpnia 2024 roku, co ma na celu osłabienie rosyjskich ataków na Donbasie. UKRAIŃSKIE wojsko nie ustaje w walce, a ich działania potwierdzają, że wojna w Europie trwa, a los wielu Koreańczyków z Północy staje się coraz bardziej tragiczny. Jakie konsekwencje te wydarzenia przyniosą w przyszłości? To pytanie pozostaje otwarte.