Finanse

Skandal z pechowymi właścicielami pieców gazowych i olejowych – czy to początek sądowej wojny?

2025-01-07

Autor: Marek

Wielu Polaków postawiło na ekologię, inwestując w piece gazowe i olejowe, jednak teraz mogą czuć się oszukani. Okazuje się, że wydane na ten cel pieniądze nie mogą być odliczane w ramach ulgi termomodernizacyjnej, a cała sytuacja budzi ogromne kontrowersje.

Jak wynika z nowelizacji rozporządzenia ministra rozwoju i technologii z dnia 19 grudnia 2024 roku, opublikowanej w Dzienniku Ustaw 27 grudnia 2024 roku, władze nie przestrzegły wymaganych 30 dni vacatio legis. Dzięki temu, osoby, które zainwestowały w zakup pieców, znalazły się w trudnej sytuacji prawnej, co może doprowadzić do konfliktów sądowych.

Prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, zaznacza, że zmiany w prawie podatkowym powinny być ogłaszane z odpowiednim wyprzedzeniem. Jego zdaniem, nowelizacja jest niezgodna z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego i może być zaskarżona przez zainteresowane podmioty.

Właściciele pieców gazowych i olejowych stanęli przed wyborami – czy walczyć o swoje prawa? Specjaliści przewidują, że wielu z nich podejmie działania prawne, domagając się zwrotu utraconych ulgi. Potencjalna sprawa w Trybunale Konstytucyjnym może otworzyć nowy rozdział w walce o termomodernizację.

Ale to nie koniec! Właściciele domów jednorodzinnych, którzy wydali pieniądze na ocieplenie, wymianę pieca czy instalację paneli fotowoltaicznych, mogą liczyć na ulgi. Możliwość odliczenia do 53 tys. złotych – a nawet 106 tys. złotych dla małżonków – jest wciąż na stole dla wszystkich, którzy dokonali zakupów przed końcem 2024 roku. Jednak po 1 stycznia 2025 roku, osoby inwestujące w nowe piece gazowe nie będą miały takiej szansy.

Jak zakończy się ta sprawa? Czy właściciele pieców podejmą kroki prawne? Kluczowe pytanie brzmi, czy rząd wyciągnie wnioski z tej sytuacji i wsłucha się w głos swoich obywateli?