Rozrywka

Skomentowała jej brzuch. "Nie próbując ukryć grymasu obrzydzenia"

2024-11-18

Autor: Andrzej

Dorota Szelągowska, znana polska celebrytka, w swoim najnowszym felietonie w "Wysokich Obcasach" poruszyła niezwykle ważny temat ciało pozytywności. Zauważyła, jak wiele kobiet wciąż musi mierzyć się z krytyką swojego wyglądu, nie tylko ze strony innych, ale często również od samych siebie.

W artykule Szelągowska dzieli się osobistą historią, w której przywołuje oburzającą reakcję znajomej na widok jej brzucha pokrytego rozstępami. "Ja cię strasznie przepraszam, ale nie jestem ciałopozytywna" — usłyszała od kobiety, która, mimo że była piękna, nie potrafiła zaakceptować naturalnych zmian w ciele.

Prezenterka przyznaje, że na początku poczuła się przykro, ale nie z powodu swojego ciała, które zaakceptowała już dawno temu, lecz z powodu koleżanki i jej braku akceptacji.

Dorota Szelągowska, podkreślając, że każda kobieta, niezależnie od tego, czy rodziła dzieci, czy nie, ostatecznie przechodzi przez proces zmian. Zaznaczyła również, że niewiele rzeczy tak mocno wpływa na ciało kobiety jak ciąża czy karmienie.

"Ciałopozytywność to nie tylko akceptacja swojego ciała, ale także prawdziwe zrozumienie, że zasługujemy na dobro, niezależnie od tego, jak wyglądamy" — dodała Szelągowska. Wyraziła również przekonanie, że zewnętrzne piękno to tylko jedna z cech, a prawdziwa wartość kobiety tkwi w jej wnętrzu i osobowości.

W świecie, gdzie na co dzień jesteśmy bombardowani idealnymi obrazami w mediach społecznościowych, ciałopozytywność staje się formą buntu przeciwko nierealnym standardom piękna. Podczas gdy w Polsce, jak i na świecie, coraz głośniej mówi się o znaczeniu akceptacji siebie, wiele kobiet nadal boryka się z problemami związanymi z samoakceptacją.

Dorota Szelągowska, z jej doświadczeniem i mądrością, może być dla wielu inspiracją i przykładem na to, jak ważne jest, aby kochać i akceptować siebie bez względu na zmiany, jakie przynosi życie.