Świat

Słynny tygodnik nie ma wątpliwości. Rosja zbliża się do ruchu Trumpa

2025-03-26

Autor: Jan

W lutym, dziennikarz Glenn Greenwald udał się do Moskwy, aby zgłębiać ideologie Aleksandra Dugina, kluczowej postaci rosyjskiej prawicy. W ubiegłym roku Tucker Carlson, prominentny zwolennik ruchu MAGA, przeprowadził wywiad z Władimirem Putinem, a także odwiedził Dugina, gdzie toczył z nim niezaplanowaną rozmowę, w której ideolog Kremla krytykował zachodnią liberalną demokrację, przypomina "Economist".

Związki między Greenwaldem i Carlsonem a rosyjskimi teoriami nie są jedynie ekscentrycznymi prowokacjami, ale raczej sygnałem poważnej, filozoficznej zgodności między rosyjską prawicą a niektórymi frakcjami w USA. Wzajemne zbliżanie się w kwestiach ideologicznych, geopolitycznych i poglądach na temat Ukrainy jest coraz bardziej zauważalne. Zwolennicy MAGA wyrażają opinię, że amerykańska pomoc dla Ukrainy jest niezasadna, a Kijów powinien być bardziej ugodowy wobec "jego regionalnego supermocarstwa".

W świecie MAGA uważa się, że podobnie jak Ameryka może dyktować warunki Kanadzie czy Panamie, Rosja ma prawo do wpływów na Ukrainie. Co ciekawe, zwolennicy MAGA różnią się od neokonserwatystów, którzy byli bardziej idealistyczni — obecnie, zdaniem MAGA, zagraniczne interwencje są postrzegane jako ryzykowne działania przynoszące więcej szkód niż korzyści.

Zjawisko to można zaobserwować w coraz większym odrzuceniu idei liberalnych, takich jak indywidualizm czy uniwersalne prawa człowieka. Część skrajnej amerykańskiej prawicy zbliża się do ideologii Dugina, który promuje integrację autorytarnego Państwa z Kościołem. W USA podobne poglądy reprezentują tzw. integralizm i neoreakcjonizm, który w skrajnych formach walczy z egalitaryzmem i demokracją; w tej grupie znajduje się m.in. wiceprezydent J.D. Vance.

"Economist" ostrzega, że obawy Demokratów, które koncentrują się na tym, czy Trump jest agentem Rosji, mogą zacierać widok na realne i istotne zbliżenie między Ameryką a Rosją, które staje się coraz bardziej widoczne. Tymczasem, zmiany w amerykańskiej polityce mogą wpłynąć na dynamikę nie tylko wewnętrzną, ale również globalną, w wyniku powstania niebezpiecznych sojuszy.