We wtorek rano Kraków został wstrząśnięty przez potężny atak międzynarodowej grupy hakerskiej. Jak informuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne (MPK), napastnicy skoncentrowali swoje działania na paraliżu systemów operacyjnych komunikacji miejskiej.

Chociaż MPK nie potwierdziło kradzieży danych osobowych pracowników i pasażerów, to jednak postanowili zawiadomić odpowiednie służby oraz Prezesa Urzęd Ochrony Danych Osobowych o potencjalnym ryzyku. W komunikacie zapewniają, że jak na razie brak jest dowodów na jakiekolwiek naruszenie danych.

Sytuacja jest na tyle poważna, że MPK zgłosiło sprawę policji oraz odpowiednim instytucjom zajmującym się cyberbezpieczeństwem. Hakerzy wykorzystali zaawansowane techniki, aby wywołać chaos w systemach sprzedaży biletów oraz na stronie internetowej przewoźnika. To rzecz jasna wpłynęło na komfort podróży mieszkańców Krakowa.

W związku z atakiem, MPK apeluje, aby pasażerowie i pracownicy byli czujni na nietypowe e-maile lub telefony, które mogą być próbą wyłudzenia danych. Zalecają również rozważenie zastrzeżenia numeru PESEL dla zwiększenia bezpieczeństwa.

MPK zapewnia, że mimo ataku, komunikacja miejska działa, a procedury kryzysowe zostały wdrożone. Pasażerowie mogą nadal korzystać z usług przez aplikacje mobilne i automaty biletowe. Obecnie trwa praca nad rekonstrukcją i uruchamianiem systemów informatycznych z zachowaniem najwyższych norm bezpieczeństwa, a w proces ten zaangażowane są wyspecjalizowane firmy oraz Urząd Miasta Krakowa.

Czy atak ten jest początkiem większej fali hakerskich działań w Polsce? Eksperci ostrzegają, że tego typu incydenty mogą się powtarzać, dlatego warto zwiększyć czujność w cyberprzestrzeni. Kraków, miasto o bogatej historii, teraz zmaga się z cybernetycznym zagrożeniem, które może mieć poważne konsekwencje w przyszłości. Warto śledzić rozwój sytuacji i być na bieżąco z informacjami od przewoźnika.