Syryjscy rebelianci z ugrupowania HTS po obaleniu reżimu Baszszara al-Asada decydują się na otwarcie kolejnych więzień, przywracając wolność wielu tysiącom osób, w tym tym, którzy byli przetrzymywani w tzw. "ludzkiej rzeźni". Wstrząsające doniesienia przekazują, że wciąż setki osób mogą być uwięzione w podziemnych celach więzienia w Sajdnaja, które jest znane z brutalnych praktyk i naruszeń praw człowieka.

Podczas ostatniego uwolnienia, do sieci trafiło nagranie najmłodszych więźniów, w tym małego chłopca, który wraz z kobietami wyszedł na wolność. Ta scena, pełna nadziei, wstrząsnęła światową opinią publiczną.

W krótkim czasie po tym wydarzeniu, mieszkańcy Damaszku wyszli na ulice, aby świętować obalenie 24-letniego reżimu Baszszara al-Asada. Ludzie w chórze śpiewali i tańczyli, celebrując nową erę, która wydaje się być przed nimi. W międzyczasie rzesze byłych więźniów dzieliły się swoimi opowieściami o torturach i nieludzkich warunkach, które panowały w więzieniach.

Jak informuje Al Jazeera, być może w "ludzkiej rzeźni" zginęło między 5 a 13 tysięcy osób. Mimo uwolnienia setek biednych dusz, wiele osób wciąż pozostaje uwięzionych, a dostęp do podziemnych cel jest chroniony przez elektroniczne zamki i skryte drzwi, co daje nadzieję na kontynuację dramatycznych obrazów z tej tragedii.

Wydarzenia w Syrii śledzą media na całym świecie, a wolność więźniów staje się symbolem walki o sprawiedliwość w kraju nawiedzonym przez konflikt. Czy nowe władze będą w stanie zreformować system i zagwarantować bezpieczeństwo dla wszystkich obywateli?