Sport

Szokujący koniec kariery w niemieckich skokach narciarskich! Kto następny?

2025-03-20

Autor: Jan

Niemieckie skoki narciarskie przeżywają trudny czas. Po Marku Eisenbichlerze, który wstrząsnął światem sportu swoją decyzją o zakończeniu kariery, teraz do tego grona dołącza Stephan Leyhe. Obaj zawodnicy, znani z wielu osiągnięć, podejmują drastyczne kroki, co zapowiada nadejście nowej ery w niemieckich skokach.

Markus Eisenbichler, sześciokrotny mistrz świata, zdecydował się na pożegnanie z nartami po długotrwałych problemach z formą. Jego wyniki w ostatnich miesiącach były dalekie od oczekiwań, co skutkowało tym, że postanowił odłożyć narty na bok. Jego kolega z reprezentacji, Stephan Leyhe, również ogłosił swoją decyzję o zakończeniu kariery, co oznacza, że Niemcy tracą kolejnego czołowego skoczka.

Juergen Hensel, prezes klubu narciarskiego z Willingen, przekazał informację o Leyhemu poprzez media społecznościowe, wyrażając smutek z powodu tej decyzji. Leyhe nie miał udanego sezonu 2024/25, zdobywając jedynie 66 punktów w 16 startach, co zdecydowanie nie odzwierciedlało jego umiejętności i potencjału. Dla wielu kibiców to nie tylko cios w serce, ale także zakończenie pewnej ery!

Największe osiągnięcia Leyhe datują się na sezon 2019/20, kiedy to zwyciężył w zawodach Pucharu Świata w Willingen. Jego kariera jednak została poważnie zakłócona po kontuzji w 2020 roku, kiedy to zerwał więzadło krzyżowe, co wyeliminowało go z rywalizacji na ponad rok. Po powrocie, Leyhe miał kilka udanych występów, ale już nigdy nie osiągnął dawnej formy.

Teraz, po odejściu obu zawodników, przyszłość niemieckich skoków narciarskich staje pod znakiem zapytania. Kto stanie na czołowej pozycji i przejmie pałeczkę po legendach? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – niemieccy kibice będą tęsknić za swoimi idolami, którzy dostarczyli im wielu emocji i niezapomnianych chwil na skoczniach.