Finanse

Tesla na krawędzi! Szokująca ugoda w sprawie śmiertelnego wypadku kierowcy.

2025-04-22

Autor: Michał

Czy Tesla zmierza ku katastrofie?

Wstrząsające informacje o nagłych przyspieszeniach samochodów Tesli wstrząsnęły branżą motoryzacyjną. W pozwie przeciwko firmie Elona Muska ujawniono, że Tesla była świadoma problemów technicznych swoich pojazdów, a Model Y wielokrotnie przyspieszał niespodziewanie. Choć firma zdementowała wszelkie zarzuty o wadach konstrukcyjnych, nie można zignorować ciężaru zarzutów. Szczegóły ugody, osiągniętej w sądzie federalnym w San Francisco, pozostają w tajemnicy, a początkowo proces z udziałem ławy przysięgłych miał się rozpocząć w 2026 roku.

Fatalne incydenty: Historia się powtarza

To nie pierwsza kontrowersyjna ugoda Tesli dotycząca śmiertelnego wypadku. W 2024 roku firma doszła do porozumienia z rodziną Waltera Huanga, inżyniera Apple, który zginął w 2018 roku w wyniku działania systemu Autopilot w Modelu X. W tym przypadku istnieją spekulacje, że Huang mógł grać w gry na ekranie pojazdu, co mogło wpłynąć na jego zdolność do reagowania na nieprawidłowe działanie systemu.

Rosnące problemy: Czy Tesla staje w obliczu kryzysu?

Obecnie Tesla zmaga się z rosnącą liczbą pozwów dotyczących rzekomych usterek technologicznych swoich pojazdów. Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) przeprowadziła dochodzenia w sprawie ponad 40 wypadków z udziałem systemów autonomicznej jazdy Tesli, które zakończyły się tragicznymi konsekwencjami - śmiercią 23 osób. W ubiegłym roku firma wycofała około 363 tys. pojazdów z powodu nieprawidłowych reakcji na ograniczenia prędkości oraz inne krytyczne problemy.

Czy to zmieni wszystko?

Eksperci wskazują, że ugoda w sprawie Clyde'a Leacha może otworzyć drzwi do nowych spraw sądowych dotyczących bezpieczeństwa Tesli. Wzrost liczby pozwów i dochodzeń może znacząco wpłynąć na reputację marki oraz przyszłość technologii autonomicznej jazdy. Czy Tesla może jeszcze odwrócić ten niekorzystny trend, czy też nadchodzi jej koniec? Jedno jest pewne: walka o bezpieczeństwo na drogach dopiero się zaczyna.