Tomasz Jakubiak, znany kucharz i osobowość telewizyjna, otworzył się na temat swojej walki z rakiem w najnowszym nagraniu. Mimo że innovative metody leczenia w izraelskiej klinice zaczynają przynosić efekty, Jakubiak przyznał, że ból towarzyszy mu przez cały czas. "Nie zamierzam się poddać!" - przekonuje gorąco, zachęcając również swoich fanów do walki z własnymi przeciwnościami.

Jakubiak w swoim mocnym przesłaniu podkreśla, jak ważne jest wsparcie, które otrzymuje od tysięcy swoich fanów. "Każda chwila, kiedy czujecie, że możecie walczyć, jest na wagę złota! Nie poddawajcie się!" – mówi, odwołując się do swojej osobistej walki. "Wszedłem na Facebooka, czego rzadko robię i byłem przytłoczony pozytywnymi wiadomościami. Myślałem, że tylko rodzina się martwi, a okazuje się, że tysiące ludzi pyta, jak się czuję. To niezwykle dodaje mi sił!"

Jakubiak zdradził, że od dwóch miesięcy przebywa w szpitalu – to najdłuższy czas, jaki kiedykolwiek spędził w takim miejscu. "Jest to nowe doświadczenie, ale powoli przyzwyczajam się. Choć ból nie opuszcza mnie ani na chwilę, staram się myśleć pozytywnie" – wyznał.

Wzruszająco odniósł się również do swoich najbliższych: żony i syna. "Mam dla kogo walczyć. Mój syn i żona to największe dary, jakie otrzymałem w życiu. To dla nich chciałbym znów być zdrowy" – dodał Jakubiak.

Kucharz, któremu udało się pomóc wielu osobom w różnorakich sytuacjach, apeluje, by nie wstydzić się cierpienia: "To nie jest nic złego. Choroba może przydarzyć się każdemu z nas, ale nie możemy pozwolić, by nas zdefiniowała. Walka to nasza siła!". Jakubiak obiecał, że jeśli tylko wyzdrowieje, będzie chciał zrealizować jeszcze więcej projektów i dzielić się swoją pasją do gotowania z innymi.

Fani nie kryją zaniepokojenia jego stanem zdrowia, ale jednocześnie wysyłają mu wiele pozytywnej energii i wsparcia. Tomasz Jakubiak jest przykładem, że nawet w obliczu najtrudniejszych wyzwań nie można tracić nadziei.