Świat

Tragedia w praskim metrze: Drzwi składu przytrzasnęły psa, który nie przeżył

2025-04-13

Autor: Piotr

Makabryczny wypadek w metrze w Pradze

W niedzielne popołudnie, 13 kwietnia, w Pradze miało miejsce tragiczne zdarzenie. Linia B praskiego metra została wstrzymana w wyniku wypadku z udziałem psa, co poruszyło lokalną społeczność.

Według relacji świadków, właścicielka czworonoga zdążyła wsiąść do składu z walizką na stacji Černý Most, jednak pies na smyczy pozostawał na peronie. Gdy maszynista zamknął drzwi, pociąg ruszył w kierunku kolejnej stacji, Rajská Zahrada. Niestety, pies nie miał szans na przeżycie.

Szybka reakcja, ale tragiczne skutki

Aneta Rehkova, rzeczniczka prasowa praskiej firmy transportowej, zwróciła uwagę, że właścicielka nie uszanowała ostrzeżeń i zdecydowała się na wsiadanie w ostatniej chwili. To decyzja, która okazała się tragiczna dla psa.

Nieoficjalne źródła wskazują, że zwierzę mogło być małym yorkshire terrierem, co tylko podkreśla dramatyczny wymiar sytuacji. W wyniku incydentu metro było uziemione przez około godzinę, a pasażerowie byli zmuszeni korzystać z tramwajów, co wprowadziło zamieszanie w komunikacji miejskiej.

Prawda bardziej tragiczna niż przypuszczano

Początkowo praskie przedsiębiorstwo transportowe informowało, że incydent był spowodowany psem, który wbiegł do tunelu. Jednak szybko okazało się, że prawda jest znacznie gorsza.

Tragiczne wypadki w komunikacji miejskiej mogą prowadzić do wielkich tragedii, jak ta w Pradze. Jak zatem zapewnić bezpieczeństwo naszych futrzastych przyjaciół w publicznych miejscach? To pytanie, które teraz stawia sobie wielu mieszkańców stolicy Czech.