W Zagrzebiu, stolicy Chorwacji, doszło do tragicznego incydentu w szkole podstawowej w dzielnicy Precko. Na miejscu pojawił się uzbrojony w nóż 19-letni mężczyzna, który zaatakował uczniów i nauczycieli. Atak miał miejsce tuż przed godz. 10:00, a pierwsze doniesienia mówiły o 15-letnim napastniku, co później zostało skorygowane.

Z informacji przedstawionych przez chorwacką agencję prasową Hina wynika, że mężczyzna, będący byłym uczniem tej samej szkoły, wszedł do klasy i zaczął atakować. W wyniku ataku, osiem osób odniosło obrażenia, a wśród nich znajduje się nauczyciel, który został poważnie ranny. Niestety, jedna z uczennic, siedmioletnia dziewczynka, zmarła na miejscu.

Premier Chorwacji, Andrej Plenković, wyraził ogromne zaniepokojenie i smutek związany z tym tragicznym wydarzeniem. W trakcie piątkowego posiedzenia rządu stwierdził, że władze pracują nad ustaleniem dokładnych okoliczności ataku. - Wyrażamy nasz żal i współczucie rodzinom dzieci, które ucierpiały - dodał.

Po incydencie szkoła została ewakuowana, a przedstawiciele lokalnych władz zorganizowali wsparcie psychologiczne dla dzieci i rodziców dotkniętych tym zdarzeniem. Policja prowadzi dochodzenie, a napastnik, który również odniósł obrażenia, jest w stabilnym stanie zdrowia.

Zdarzenie to budzi ogromne obawy w społeczeństwie i stawia pytania dotyczące bezpieczeństwa w szkołach. Władze zapowiadają podjęcie działań mających na celu zwiększenie ochrony dzieci w placówkach edukacyjnych.