Świat

Trump proponuje przejęcie ukraińskich elektrowni jądrowych. "Zrobimy to bez problemu"

2025-03-20

Autor: Agnieszka

Donald Trump, były prezydent Stanów Zjednoczonych, niedawno zasugerował, że USA mogłyby przejąć kontrolę nad ukraińskimi elektrowniami atomowymi w celu zapewnienia ich bezpieczeństwa. Wypowiedź ta pojawiła się po rozmowie Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, która miała miejsce 19 marca.

W oficjalnym komunikacie Białego Domu zaznaczono, że amerykańska własność tych elektrowni mogłaby stanowić najlepszą ochronę dla tej strategicznej infrastruktury oraz wsparcie dla ukraińskiej sieci energetycznej.

Chris Wright, sekretarz energii USA, wtórował tym słowom, oznajmiając, że zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w zarządzanie ukraińskimi elektrowniami jądrowymi mogłoby przyczynić się do zakończenia trwającej wojny. "Do tego celu nie potrzebujemy militarnego wsparcia, mamy wystarczającą wiedzę techniczną" – dodał Wright w wywiadzie dla Fox News.

Zełenski, komentując rozmowę z Trumpem dla "Financial Times", zwrócił uwagę, że dyskusja dotyczyła głównie elektrowni jądrowej w Zaporożu, która została przejęta przez rosyjskie wojska już na początku konfliktu. Prezydent Ukrainy podkreślił, że kwestia ewentualnego przekazania elektrowni pod amerykańską kontrolę może być częścią planu pokojowego, ale tylko jeśli uda się ją odzyskać i przywrócić do normalnego funkcjonowania.

Elektrownia w Zaporożu, będąca największą w Europie, przed wojną zaspokajała około 20% zapotrzebowania energetycznego Ukrainy. Od marca 2022 roku znajduje się pod rosyjską okupacją, na terenie obiektu pracują także eksperci rosyjskiego koncernu Rosatom. Dodatkowo, Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) monitoruje sytuację w tej elektrowni, która stała się celem ostrzałów.

W 2023 roku brytyjski dziennik "The Times" ujawnili, że ukraińska armia w październiku 2022 roku podjęła nieudaną próbę odbicia elektrowni w Zaporożu. Jest to tylko jeden z wielu niebezpiecznych incydentów związanych z tą strategiczną placówką.

Pozostałe elektrownie jądrowe w Ukrainie dostarczyły w ubiegłym roku około 2/3 całkowitej produkcji energii elektrycznej, zważywszy na zniszczenia spowodowane rosyjskim bombardowaniem, które mocno wpłynęły na elektrownie cieplne.

MAEA wielokrotnie ostrzegała przed poważnym ryzykiem związanym z ukraińskim sektorem jądrowym, szczególnie w kontekście rosnącej liczby ataków na obiekty, które zapewniają energię dla tych elektrowni. To rodzi poważne obawy co do bezpieczeństwa na całym świecie.