To była szokująca wiadomość - 8 marca, tuż przed planowanym rozpoczęciem meczu FC Barcelona - Osasuna, światowe media obiegła informacja o niespodziewanej śmierci 53-letniego Carlesa Minarro Garcii, członka sztabu medycznego "Blaugrany". W obliczu tej tragedii liderzy Primera Division nie byli w stanie przystąpić do rywalizacji z "Los Rojillos", co oczywiście było zrozumiałe.

Mecz został ostatecznie przełożony na 27 marca, co dla "Dumy Katalonii" jest problematyczną datą z uwagi na trwającą przerwę reprezentacyjną. W związku z tym trener Hansi Flick nie będzie miał do dyspozycji kilku kluczowych zawodników. Duże wątpliwości dotyczyły zwłaszcza Raphinhy, ale wszelkie dylematy zostały rozwiane.

Brazylijczyk udał się na zgrupowanie drużyny "Canarinhos" i przyczynił się do zwycięstwa 2:1 w eliminacjach MŚ 2026 z Kolumbią, zdobywając bramkę z karnego oraz asystując przy golu Viniciusa Juniora. Co ciekawe, uniknął żółtej kartki, co dawało mu szansę na wcześniejszy powrót do FC Barcelony na mecz z Osasuną. W przypadku ukarania go żółtą kartką musiałby pauzować w następnym meczu przeciwko Argentynie.

Joaquim Piera z "Diario Sport" podkreśla, że Raphinha to zawodnik naiwnie myślący o skrótach, który za nic nie opuściłby tak prestiżowych zmagań jak Superclasico. "Nie miał zamiaru stracić twarzy" - zauważa autor.

Starcie Argentyna - Brazylia odbędzie się w Buenos Aires 25 marca o godz. 21.00 czasu lokalnego (26 marca o 01.00 nad ranem czasu środkowoeuropejskiego). 28-letni skrzydłowy, mimo że teoretycznie miałby czas na powrót do Europy, musi też znaleźć chwilę na odpoczynek.

W obecnym sezonie Raphinha zdobył dla "Blaugrany" już 27 goli i 20 asyst, co czyni go jednym z głównych kandydatów do Złotej Piłki pod koniec roku. Jego wpływ na grę Barcelony jest niezaprzeczalny, a nieobecność w meczu z Osasuną może być dużym ciosem dla drużyny, która walczy o czołowe lokaty w lidze. Jednak nie tylko Raphinha budzi emocje w zespole, bo również inni zawodnicy muszą pokazać, że potrafią wypełnić lukę po jego ewentualnej nieobecności.

Zapowiada się emocjonujący okres dla FC Barcelony, a kibice z niecierpliwością czekają na kolejne wieści z drużynowych zgrupowań.