Ukraińcy w Idlib: Jak Kijów wspiera ofensywę w Syrii?
2024-12-04
Autor: Agnieszka
Zaskakujące wieści z konfliktu w Syrii: ukraińscy komandosi pojawili się w rebelianckiej prowincji Idlib, co rodzi pytania o ich rolę w obecnych walkach. Choć Ukraina i Syria wydają się być odległe, to ukraiński wywiad (HUR) wykazuje rosnące zainteresowanie regionalnymi konfliktami, w których zaangażowana jest Federacja Rosyjska. Celem tych działań jest osłabienie wpływów Putina oraz zadanie mu strat na różnych frontach, co znacznie komplikuje rosyjskie operacje militarne.
Do tej pory Ukraina koncentrowała swoje działania głównie na Donbasie, jednak z coraz większą determinacją angażuje się także w inne regiony, w tym Sudan i Mali, gdzie wspiera lokalne siły w ich walkach z prorosyjskimi grupami paramilitarnymi. W tym kontekście, zaangażowanie Ukrainy w Syrię nabiera nowego wymiaru: Kijów stara się utrzymać dobre relacje z Ankarą, a Turcja ma swoje interesy w regionie, zwłaszcza w Idlib, który pozostaje jednym z ostatnich bastionów opozycji w Syrii.
W ostatnich miesiącach pojawiły się doniesienia o tym, że Kijów podjął współpracę z kurdyjskimi siłami, aby wspomóc je w atakach na rosyjskie jednostki w Syrii, co może wkrótce przerodzić się w bardziej złożoną współpracę militarno-logistyczną.
W kontekście ukraińskich operacji w Idlib, doniesienia z czerwca 2024 roku mówią o serii skoordynowanych ataków na obiekty rosyjskie przeprowadzonych przez ukraińskich specjalistów, w tym grupę „Chemik”. Szczególnie interesujący jest fakt, że użyto dronów w tych operacjach, co wskazuje na rozwój taktyki w oparciu o doświadczenia wyniesione z konfliktu w Ukrainie. Te nowoczesne metody walki, zainspirowane doświadczeniami z frontów ukraińskich, ożywiły zmagania w Syrii.
Z kolei z informacji, które pojawiały się w medialnych źródłach, wynika, że „Chemik” przeprowadził atak na rosyjską bazę wojskową niedaleko Aleppo. To nie tylko oznaczało penetrację linii frontu, ale również strategię polegającą na wykorzystywaniu dronów do uderzeń na celach z powietrza.
Nie można również pominąć wpływu, jaki ma Turcja na te wydarzenia. Ankara wciąż utrzymuje znaczący wpływ na sytuację w Idlib, a związki pomiędzy HTS a Turcją stają się coraz bardziej ustalone. HTS, będące głównym pionem zbrojnym w regionie, ma bliskie nieformalne relacje z tureckimi władzami, co wzmacnia ich pozycję.
Obecna ofensywa HTS, która zyskała na dynamice przed atakami ukraińskich komandosów, pokazuje, jak wojna w Syrii się zmienia oraz jak różne grupy zyskują na znaczeniu w międzynarodowym kontekście. Jakkolwiek złożona wydaje się sytuacja, fakt ten podkreśla tylko, że konflikty te mają ogromne znaczenie nie tylko lokalnie, ale również w kontekście globalnym.
Które siły faktycznie dominują w Idlib i jakie mogą być przyszłe konsekwencje tych działań dla Ukrainy, Turcji, a także samego reżimu Assada? Czas pokaże! W obliczu zmieniającej się sytuacji geopolitycznej musimy bacznie obserwować sytuację w regionie.