Ukraińskie siły zbrojne kontynuują dynamiczną ofensywę, zdobywając miejscowość Nadija, graniczącą z obwodem charkowskim. To kluczowe osiągnięcie wymagało od Rosjan intensywnych wysiłków przez dwa miesiące, a także spowodowało zniszczenia w szeregach ich armii, w tym straty dwóch zmechanizowanych pułków - 752. i 254. z 20. Armii.

Obwód ługański był przez długi czas jedynym regionem Ukrainy, który w całości pozostawał pod rosyjską kontrolą, poza anektowanym Krymem. Okupacja Ługańszczyzny trwa już od 2014 roku, kiedy prorosyjscy separatysti zajęli część obwodu oraz zorganizowali nielegalne referendum, tworząc tzw. Ługańską Ludową Republikę, której zarząd był powiązany z Kremlem.

Ostatnie wydarzenia pokazują, że sytuacja w regionach wschodnich Ukrainy jest dynamiczna. Ukraińskie wojska nie tylko dotyczące obwodu ługańskiego, ale i całego wschodniego frontu, zwiększają swoje zdolności operacyjne, co może znacząco wpłynąć na dalszy przebieg konfliktu. Obszar ten został całkowicie opanowany przez Rosjan po rozpoczęciu pełnowymiarowej inwazji w lutym 2022 roku, jednak teraz sytuacja ulega zmianie.

Warto zaznaczyć, że Trzeci Korpus Armijny, który jest operacyjno-taktycznym zgrupowaniem Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy, powstał z przekształcenia Trzeciej Samodzielnej Brygady Szturmowej. Dowódca korpusu, pułkownik Andrij Biłecki, podkreślił znaczenie zdobycia Nadiji jako symbolu zdeterminoania i siły ukraińskich sił zbrojnych w obliczu rosyjskiej agresji.