Świat

Upadek Syrii: Cios w serce Iranu

2024-12-10

Autor: Magdalena

Wielu analityków i polityków dostrzega, że Syria, dla Iranu, jest kluczowym strategicznym sojusznikiem, wręcz 35. prowincją. W 2013 roku Mehdi Taeb, irański analityk i szef prorynkowego ośrodka analitycznego, stwierdził, że w przypadku konfliktu, Iran priorytetowo traktowałby utrzymanie Syrii, ponieważ jej strata mogłaby zagrażać samemu Teheranowi.

Zrozumienie złożoności tego sojuszu wymaga uwzględnienia historycznych kontekstów. Obydwa kraje, Iran i Syria, postrzegały się jako przeciwnicy w obliczu izolacji i zagrożeń zewnętrznych, które zaczęły się po podpisaniu porozumienia pokojowego między Egiptem a Izraelem pod koniec lat 70. XX wieku. W latach 80., w trakcie wojny iracko-irańskiej, Syria wspierała Iran, co zacieśniło ich więzi.

Interwencja Iranu w Syrii przybrała na sile początkowo w latach 2000., kiedy Baszszar Asad przejął władzę. W odpowiedzi na zwiększoną obecność amerykańską w regionie i wycofanie syryjskich wojsk z Libanu po Cedrowej Rewolucji w 2005 r., Iran zdecydowanie wzmocnił swoje wsparcie militarne dla Damaszku.

W obliczu protestów w Syrii, Iran nie tylko dostarczył sprzęt do monitorowania, ale także zaangażował swoje siły specjalne, aby wesprzeć Asada w jego walce z opozycją. Mimo że irańscy doradcy rekomendowali powściągliwość, Asad wysłał wojsko na ulice, co doprowadziło do eskalacji konfliktu.

Iran stopniowo zwiększał swoje zaangażowanie w Syrii, w tym prowadził operacje militarne z udziałem lokalnych milicji, takich jak Hezbollah czy bojownicy z Iraku i Afganistanu. W 2012 roku, potwierdzono obecność irańskich żołnierzy w Syrii, a w 2013 roku generał Ghasem Solejmani zapowiadał utworzenie międzynarodowych sił szyickich, co miało na celu wzmocnienie walki z opozycją.

Syria jest dla Iranu nie tylko miejscem obrony jego interesów, ale także kluczowym elementem jego strategii regionalnej, umożliwiającym projekcję siły w obliczu rywalizujących państw, w tym Izraela. Generał Mohammad Bagheri podkreślał, że Syria dostarcza Iranowi strategicznej głębi w konfrontacji z tzw. „zachodnio-arabsko-syjonistycznym frontem.”

W 2017 roku, irański przywódca Ali Chamenei stwierdził, że gdyby nie interwencja Iranu, syrijska wojna mogłaby przenieść się na irańską ziemię. Z perspektywy Teheranu, kluczowe było też zabezpieczenie dróg dostępu do Libanu oraz konfliktu z Palestyńczykami, szczególnie Hamasem i Islamskim Dżihadem.

Jednak upadek Syrii może spowodować poważne konsekwencje dla Iranu, ograniczając jego zdolności wpływowe w regionie. Można zauważyć potencjalne osłabienie irańskiego wpływu wśród społeczności szyickich, co może skłonić sunnitów do wzmocnienia swojej pozycji, a także eskalować napięcia wewnętrzne. Iran ponosił ogromne koszty interwencji – szacunkowo blisko 15 miliardów dolarów rocznie, co budzi poważne pytania o jego futurologiczne ambicje w regionie.

Realia geopolityczne skomplikowały się, a Syria, przetrwana przez dekady, stojąca na pierwszej linii strefy wpływów, staje się teraz przedmiotem walki o kontrolę i dominację w regionie. Bez wątpienia przyszłość Iranu w obliczu zmieniającego się krajobrazu politycznego Bliskiego Wschodu może być znacznie mniej stabilna niż wcześniej.