USA. Plan Donalda Trumpa dotyczący masowych deportacji budzi niepokój.
2024-11-20
Autor: Anna
Donald Trump szykuje się do przeprowadzenia największej akcji masowych deportacji w historii USA. W 2022 roku ministerstwo bezpieczeństwa narodowego oszacowało liczbę nielegalnych imigrantów na około 11 milionów. Niektóre organizacje, takie jak American Immigration Council, wskazują, że ich liczba mogła wzrosnąć do 13 milionów.
Najwięcej nielegalnych imigrantów znajduje się w Kalifornii, Teksasie i na Florydzie, ale obecni są oni we wszystkich 50-stanach USA. Warto zaznaczyć, że wielu imigrantów pracuje w sektorach kluczowych dla gospodarki, takich jak budownictwo, rolnictwo czy opieka nad dziećmi i osobami starszymi.
Plan Trumpa, mający na celu deportację milionów ludzi, budzi obawy nie tylko wśród imigrantów, ale także wśród rolników, którzy obawiają się utraty pracowników. Koszt przeprowadzenia masowych deportacji może wynieść aż 968 miliardów dolarów, przy założeniu, że cały proces potrwa ponad 10 lat. Proces miałby rozpocząć się w pierwszy dzień prezydentury Trumpa, czyli 20 stycznia.
Szacunki American Business Immigration Coalition (ABIC) sugerują, że w przypadku realizacji planu produkcja rolna w USA mogłaby spaść o 30-60 miliardów dolarów. Bezpośrednie skutki tej polityki mogą wpłynąć na około 45 procent pracowników zatrudnionych w tym sektorze.
Głos w tej sprawie zabrały także osoby związane z branżą spożywczą. Jennifer Tilton Flood, jedna z przedstawicielek sektora mleczarskiego, określiła ideę masowych deportacji jako "przerażającą". Z kolei Sam Sanchez, reprezentujący branżę gastronomiczną, podkreślił, że deportacje mogłyby prowadzić do zamknięcia wielu restauracji, co znacznie osłabiłoby gospodarkę.
Héctor Quiroga, prawnik zajmujący się sprawami imigrantów, zauważył, że w obliczu nadchodzących zmian politycznych, zarówno biznesmeni, jak i pracownicy wzywają do bardziej wyważonego podejścia, które wspierałoby zarówno reformy, jak i stabilność ekonomiczną sektorów zależnych od pracy imigrantów.
Konsekwencje planu Trumpa mogą więc być daleko idące, wpływając na życie milionów ludzi i kształtując przyszłość amerykańskiego rynku pracy oraz gospodarki jako całości.