Świat

USA potwierdzają decyzję Bidena. Nieoficjalnie: Doszło do pierwszego ataku!

2024-11-19

Autor: Michał

- Musimy pamiętać, że wojna rozpoczęła się od nowej, niczym niesprowokowanej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Konflikt na Ukrainie może zakończyć się już teraz, jeśli Rosja wycofa swoje wojska z Ukrainy i będzie respektować ukraińskie granice - przekazał Brian Nichols, wysoki rangą urzędnik amerykański.

Nichols podkreślił, że to Rosja ma pełną kontrolę nad tym, czy konflikt będzie trwał nadal.

Decyzja prezydenta Joe Bidena dotycząca możliwości wykorzystania amerykańskich systemów ATACMS do ostrzału celów w głębi Rosji jest odpowiedzią na stale rosnące zagrożenie dla życia obywateli Ukrainy.

- Broń, do której użycia prezydent Biden upoważnił Ukrainę, da jej większa zdolność do obrony i miejmy nadzieję, że pozwoli Federacji Rosyjskiej zrozumieć, że użycie siły w celu zajęcia terytorium Ukrainy nie zakończy się sukcesem - dodał Nichols.

Według doniesień RBC, Ukraina przeprowadziła pierwszy atak systemem ATACMS na rosyjskie pozycje w odległości 130 km od granicy ukraińsko-rosyjskiej. Celem był obiekt wojskowy w pobliżu miasta Karaczew w obwodzie briańskim, gdzie zniszczono amunicję artyleryjską z Korei Północnej.

- ATACMS został pierwszy raz użyty do uderzenia na terytorium Federacji Rosyjskiej. Atak przeprowadzono na obiekt w obwodzie briańskim i był udany - podało źródło związane z Siłami Zbrojnymi Ukrainy.

Kilka godzin wcześniej media informowały o wybuchach w 67. arsenale Głównego Zarządu Rakiet i Artylerii Ministerstwa Obrony Rosji. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania dokumentujące potężny pożar.

Jak przekazał szef Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Andriej Kowalenko, w magazynach przechowywana była główna amunicja artyleryjska, która została dostarczona z Korei Północnej.

Informacje o uderzeniu potwierdziły również Siły Zbrojne Ukrainy, rejestrując łącznie 12 eksplozji w ostrzeliwanym obszarze. Mimo to nie ma oficjalnego potwierdzenia, czy w ataku wykorzystano rakiety ATACMS.

Ostatnie wydarzenia wskazują na eskalację konfliktu oraz możliwe zmiany w strategii obu stron. Społeczność międzynarodowa wciąż obserwuje rozwój sytuacji, a napięcia w regionie tylko się zwiększają. Czy w najbliższych dniach możemy spodziewać się kolejnych ataków? Śledźcie nas na bieżąco!