Wdowa w potrzebie – dramat emerytów po reformach

W Polsce od roku wdowie renty umożliwiają łączenie emerytury z rentą po zmarłym małżonku. Mimo że na ten program czekano latami, wiele osób czuje się rozczarowanych, gdyż kryteria są niezwykle restrykcyjne. Kluczowe znaczenie ma nie tylko wiek wdowy – 55 lat dla kobiet i 60 dla mężczyzn – ale również limit dochodowy, który wynosi około 5634 zł.

Dramat wynikający z reform, a łzy wdowy

Jedna z wdów, które nie mogą skorzystać z nowego systemu, postanowiła napisać petycję do Sejmu. W swoich słowach wskazuje, jak wiele znaczyło dla niej wprowadzenie renty wdowiej, szczególnie że jej mąż zmarł w 2019 roku.

Bezsilność względem ograniczeń

"W swoich obietnicach przedwyborczych wskazywaliście, jak ważne jest wsparcie dla osób osamotnionych po śmierci współmałżonka. Tymczasem wprowadzenie limitu zaskoczyło wiele seniorów. Dlaczego tak surowe kryteria obowiązują tylko w przypadku wdów, a program 800 plus nie wprowadza podobnych ograniczeń?" – pyta retorycznie wdowa.

Poczucie oszustwa i złamanie obietnic

W swoim piśmie seniorka nie kryje wyrazów goryczy. "Czuję się oszukana. Oddałam głos na Was, mając nadzieję na wsparcie, a teraz widzę, że wiele osób, w tym ja, nie uzyska pomocy. Lata pracy i składki, które mój mąż odprowadzał, nie przyniosły mi teraz żadnego zabezpieczenia!" – podkreśla.

Walka o sprawiedliwość dla seniorów

Petycja, która dotarła do parlamentarzystów, stawia ważne pytania o traktowanie seniorów w Polsce. Kobieta podpisała się jako "rozczarowana i zawiedziona wdowa" i uparcie żąda, by głos jej sprawy został potraktowany poważnie. Władze muszą teraz odpowiedzieć na te protesty.

Co dalej? Wdowy domagają się zmian

Sejm ma obowiązek rozpatrzenia każdego wniosku obywatelskiego. W obliczu narastającego niezadowolenia oraz głośnych protestów, być może rząd będzie musiał zastanowić się nad zmianami, które dałyby wdowom i wdowcom godne życie. Los wielu seniorów może wkrótce zależeć od tego jednego pisma.