Wiceminister klimatu, Urszula Zielińska, ogłosiła ambitny plan rozwoju farm wiatrowych w Polsce, który zakłada osiągnięcie mocy 6 GW do 2030 roku, a docelowo potrojenie tej wartości do 2040 roku. W chwili obecnej, moc wiatrowa w Polsce jest nadal niewystarczająca, co podkreśla jej znaczenie w obliczu rosnących kosztów energii.

Wyjątkową szansą na obniżenie cen energii, szacowaną na co najmniej 13% do 2030 roku, jest rozwój odnawialnych źródeł energii. Wiceminister wyraziła nadzieję, że dalsze działania przyniosą jeszcze lepsze wyniki.

Kluczowym punktem w procesie modernizacji sektora energetycznego jest nowelizacja ustawy o morskiej energetyce wiatrowej, która ma na celu przyspieszenie realizacji inwestycji w tej dziedzinie. Bałtyk został wskazany jako obszar o ogromnym potencjale. Zbudowanie efektywnej infrastruktury pozwoli na zwiększenie wydajności i rentowności energetyki wiatrowej.

Urszula Zielińska podkreśliła także, że Polska wyróżnia się na tle innych państw regionu, przedstawiając najbardziej ambitne cele dotyczące morskiej energetyki wiatrowej. Łącznie państwa członkowskie Unii Europejskiej planują budowę instalacji o mocy przekraczającej 90 GW do końca tej dekady, z czego około 20 GW ma pochodzić z regionu Bałtyku.

Dzięki tym przedsięwzięciom Polska może stać się liderem w dziedzinie odnawialnych źródeł energii w Europie, co wpłynie nie tylko na niższe ceny energii, ale także na stworzenie nowych miejsc pracy. Ciekawym trendem jest także przekształcanie górników z tradycyjnych kopalni w specjalistów zajmujących się energią wiatrową.

Nie przegap: Jak ta transformacja wpłynie na twoje rachunki za prąd?