Najnowszy sondaż IBRiS ujawnia, że różnice pomiędzy Koalicją Obywatelską (KO) a Prawem i Sprawiedliwością (PiS) są tak minimalne, że można je uznać za niemalże znikome. Po ostatnich wydarzeniach, w tym powodzi, która spustoszyła południowe regiony Polski, zarówno KO, jak i PiS zdobijają niemal równą liczbę głosów, a Trzecia Droga wypada najsłabiej w tym zestawieniu.

Wyniki badania, przeprowadzonego między 27 a 28 września, pokazują, że Koalicja Obywatelska cieszy się poparciem na poziomie 33,1 proc., podczas gdy PiS uzyskuje 32,9 proc. Rynkowe pole bitwy jest zatem niezwykle zacięte, ze stosunkiem głosów na poziomie zaledwie 0,2 pkt procentowego.

Trzecia Droga ma zaledwie 10,1 proc. poparcia, co dodatkowo komplikuje sytuację w nadchodzących wyborach. Na listę Sejmu weszłyby także Konfederacja z poparciem 9,1 proc. oraz Lewica z 7,4 proc. Co ciekawe, 6,4 proc. respondentów nie jest pewnych, na kogo oddać swój głos, co wskazuje na niepewność społeczną w obliczu nadchodzącej przyszłości.

Z kolei, oceniając działania rządu Donalda Tuska w kontekście niedawnych tragicznych wydarzeń, takich jak wrześniowa powódź, 48 proc. Polaków oceniło te działania pozytywnie. Z tej grupy 11 proc. oceniło je jako "zdecydowanie dobre". Mimo to, 40 proc. respondentów wyraziło swoje niezadowolenie, zwracając uwagę na braki w zarządzaniu kryzysowym przy coraz bardziej widocznych skutkach zmian klimatycznych.

Powódź dotknęła wiele miast, w tym Kłodzko, Lądek-Zdrój oraz Stronie Śląskie, gdzie liczba zgłoszonych ofiar wyniosła dziewięć osób, według danych z policji. Premier Donald Tusk zapowiedział, że rząd przeznaczy 23 miliardy złotych na pomoc i odbudowę, co wzbudza mieszane nastroje w społeczeństwie. Czy te kroki będą wystarczające? A może w nadchodzących wyborach Polacy wybiorą zupełnie nowe kierunki? Obserwujemy sytuację z niecierpliwością!