Kraj

Zamknięcie elektrowni grozi zwolnieniami dla 30 tys. osób! Apel samorządowców do Donalda Tuska

2024-11-08

Autor: Andrzej

W Polsce coraz częściej słychać o planach zamykania elektrowni węglowych, co staje się tematem alarmującym dla wielu miast i gmin. W świetle zaktualizowanego Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu (KPEiK), proces wygaszania elektrowni ma zostać przyspieszony i może zacząć się już na początku 2026 roku, a nie jak planowano do tej pory - w 2030 roku.

Bezpośrednie skutki tego działania mogą być katastrofalne, szczególnie dla lokalnych społeczności, które są silnie uzależnione od przemysłu węglowego. Ilość miejsc pracy zagrożonych zamknięciem elektrowni szacuje się na ponad 30 tysięcy, co stanowi blisko 11% ogólnych miejsc pracy w 13 samorządach dotkniętych tym procederem. Na przykład w Kozienicach, gdzie znajduje się Elektrownia Kozienice, 2 tysiące osób jest zatrudnionych bezpośrednio w tym obiekcie, co oznacza, że co piąty mieszkaniec miasta może stracić źródło utrzymania.

Samorządowcy, widząc powagę sytuacji, wystosowali apel do władz centralnych, wzywając do pilnego dialogu i współpracy w celu zabezpieczenia przyszłości osób zagrożonych zwolnieniami oraz zapewnienia stabilności energetycznej regionu. W trakcie spotkania, które miało miejsce w Kozienicach 5 listopada, samorządowcy zwrócili uwagę na konieczność poszukiwania nowych inwestycji, które mogłyby pomóc w łagodzeniu skutków transformacji energetycznej.

W liście do premiera Donalda Tuska oraz innych ministrów, takich jak minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski czy minister klimatu i środowiska Paulina Hening-Kloski, podkreślono pilną potrzebę współpracy oraz konkretnych działań, które zapewnią mieszkańcom stabilność w trudnym okresie zmian. Lokalne władze postulują również o natychmiastowe zwołanie spotkania rządowego z przedstawicielami samorządów, które pozwoli na omówienie skutków oraz strategii związanych z transformacją energetyczną.

W obliczu rosnącego kryzysu klimatycznego, elektrownie węglowe, które wciąż dominują w polskim krajobrazie energetycznym, są zestawiane z rosnącymi wymaganiami ochrony środowiska. Współpraca rządu i lokalnych samorządów wydaje się kluczowa do zminimalizowania negatywnych skutków, jakie może przynieść przyspieszony proces zamykania elektrowni.