Sport

Zaskakujący krecz Ostapenko w Stuttgarcie! Co będzie dalej dla Świątek?

2025-04-15

Autor: Piotr

Niespodziewany zwrot akcji w Stuttgarcie

Jelena Ostapenko, znana ze swojej nieprzewidywalności na korcie, zaskoczyła wszystkich, przegrywając w pierwszej rundzie Porsche Tennis Grand Prix. Mecz z Dajaną Jastremską zakończył się po zaledwie 64 minutach, a Łotyszka ogłosiła krecz, dawając sygnał alarmowy dla polskich kibiców.

Ostapenko vs. Jastremska: Mecz, którego nikt się nie spodziewał

Ostapenko, z doświadczeniem z finału WTA 1000 w Dosze na początku roku, wydawała się faworytką mimo trudności. Analitycy przewidywali, że Dajana ma 57% szans na zwycięstwo, a Jelena tylko 43%. Mimo wcześniejszych osiągnięć Ostapenko, ukraińska rywalka była w formie, co zwiększyło napięcie przed meczem.

Dramatyczne zakończenie, które zmieniło wszystko

Mecz rozpoczął się od agresywnego stylu Ostapenko, jednak problemy z serwisem u Jastremskiej zwiększyły napięcie. Rywalizacja osiągnęła szczyt podczas długiego gema, który trwał 13 minut, ale ostatecznie to Ostapenko skorzystała na błędach przy serwisie przeciwniczki. Dzisiaj wydaje się, że Łotyszka była dużo lepsza, co zaskoczyło ekspertów.

Co dalej dla Świątek?

Jeśli Ostapenko w drugiej rundzie pokona Emmę Navarro, a Iga Świątek poradzi sobie z Donną Vekić, to w sobotę dojdzie do ich szóstego starcia. Łotyszka ma przewagę w dotychczasowych meczach, ale Świątek zawsze potrafi zaskoczyć.

Agresywna gra Ostapenko, ale zaskakujący błąd

Ostapenko dominowała w grze, zgarniając punkty jak z automatu, jednak rzadko kiedy przegrywała przy własnym serwisie. Dajana, mimo lepszego bilansu winnerów do niewymuszonych błędów, nie potrafiła skutecznie odpowiedzieć na serwis Ostapenko.

Refleksje po meczu

Po meczu Ostapenko przyznała, że nieoczekiwane zakończenie ze względu na kresz było dla niej rozczarowujące, szczególnie ponieważ grała przeciwko swojej deblowej partnerce. Skrytykowała także nawierzchnię, sugerując, że jest wolniejsza niż wcześniej.

Kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko?

Teraz wszyscy czekają na wieczorne rozstrzyganie meczu pomiędzy Emmą Navarro a Beatriz Haddad Maią. Jak potoczy się dalsza rywalizacja w Stuttgarcie? Czy Iga Świątek zdoła pokonać swoją największą rywalkę, czy Ostapenko zaskoczy jeszcze niejednego?