Coraz więcej Polaków rezygnuje z zadłużania się na święta, dojrzewając do przekonania, że lepiej jest planować wydatki rozsądnie. Z badania przeprowadzonego przez Grupę Offerista wynika, że 83% Polaków odrzuca pomysł zaciągania długów na Boże Narodzenie, a 3,6% jeszcze się waha. Co ciekawe, 2,2% osób w ogóle nie zamierza obchodzić tych świąt.

Wzrost świadomości finansowej wśród Polaków to pozytywny trend, jednakże, jak pokazuje raport, zadłużanie się na święta częściej dotyczy młodszych grup wiekowych. Wśród osób w wieku 25-34 lata, 15,3% zadeklarowało zamiar zaciągnięcia pożyczki, a w grupie 18-24 lata wskaźnik ten wynosi 15%. Młodsze pokolenie często nie ma wystarczających oszczędności, co prowadzi do podejmowania decyzji o pożyczkach, które są często nieprzemyślane.

Geograficznie, najwięcej osób planujących zadłużenie mieszka w województwach: - Śląskim (15,1%), - Warmińsko-Mazurskim (14,3%), - Łódzkim (13,4%). W tych regionach wysokie bezrobocie może skłaniać mieszkańców do brania pożyczek, co jest niepokojącym zjawiskiem.

Zaskakujący jest także fakt, że na Boże Narodzenie częściej zapożyczają się osoby lepiej sytuowane. Wśród osób zarabiających ponad 9 tys. zł miesięcznie, aż 17,7% planuje zaciągnąć pożyczkę. W grupie zarabiających 7-8,9 tys. zł odsetek ten wynosi 16,1%, natomiast wśród tych, którzy zarabiają poniżej 1000 zł, to tylko 15,8%. Bogatsze osoby, mając większe potrzeby, łatwiej decydują się na dług, ponieważ instytucje finansowe chętniej udzielają im kredytów, zakładając, że będą w stanie je spłacić.

Z drugiej strony, osoby o niższych dochodach często korzystają z usług parabanków, co prowadzi do spirali zadłużenia. Zaciągane na święta zobowiązania są często spłacane kolejnymi pożyczkami, co prowadzi do niebezpiecznego cyklu długów.

Eksperci podkreślają, że edukacja finansowa i rozsądne planowanie wydatków powinny stać się priorytetem, aby uniknąć nieprzyjemnych skutków zadłużania.