
Zatrucie pokarmowe na pokładzie samolotu. Brytyjczyk przewieziony na wózku inwalidzkim
2025-03-17
Autor: Anna
Cameron Callaghan, były kierowca dostawczy, doświadczył prawdziwego koszmaru podczas swojego lotu. Po zjedzeniu makaronu serwowanego na pokładzie samolotu, jego przygoda zamieniła się w peklę. Opisując to jako "lot z piekła rodem", Cameron twierdzi, że opóźnienie lotu o pięć godzin mogło wpłynąć na przechowywanie żywności. Pomimo zapewnień linii lotniczych o ściśle kontrolowanych warunkach, Callaghan doświadczył poważnych problemów zdrowotnych, które nie tylko zepsuły mu podróż, ale również wpłynęły na jego plany urlopowe.
Po spożyciu posiłku, który według niego "brzydko pachniał", brytyjski pasażer rozpoczął dramatyczną walkę z objawami zatrucia pokarmowego. Doświadczał biegunki oraz ciągłych wymiotów, które zmusiły go do korzystania z toalety co pięć minut. "Musiałem usiędzieć z tyłu samolotu, a stewardesa trzymała dla mnie wolną toaletę" – relacjonuje Cameron.
Po wylądowaniu w Abu Zabi jego stan był tak poważny, że konieczne było przewiezienie go na wózku inwalidzkim oraz wezwanie opieki medycznej.
Etihad Airways broni się przewodzącymi przez przedstawicieli twierdzeniami, iż nie otrzymali zgłoszeń o podobnych zatruciach od innych pasażerów, którzy jedli ten sam posiłek, co Callaghan. Mimo tych zapewnień, Cameron zdaje się być pewny, że to jedzenie z pokładu samolotu wywołało jego dolegliwości, które zrujnowały pierwsze dni jego wymarzonego urlopu w Bangkoku.
"Nie otrzymaliśmy żadnych skarg od innych pasażerów tego lotu, którzy jedli dokładnie ten sam posiłek. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych pasażerów i załogi" – zapewniał rzecznik Etihad Airways.
Callaghan żąda zwrotu kosztów podróży oraz przeprosin za to, co określa jako poważne zaniedbanie ze strony linii lotniczych. Jego przeżycia opisuje jako "dramatyczne" i podkreśla, że ze stresu przed odlotem nie zjadł nic nawet w nocy przed lotem.
W odpowiedzi na tę sytuację, Etihad Airways zapewnia, że każde takie zgłoszenie traktują bardzo poważnie oraz że żywność jest przygotowywana zgodnie z najwyższymi standardami. Bezpieczeństwo pasażerów oraz członków załogi stanowi dla nich najwyższą wartość. Po tym incydencie, Cameron planuje unikać jedzenia na pokładzie podczas swojego powrotu.
Warto zauważyć, że objawy zatrucia pokarmowego mogą pojawić się od 6 do 72 godzin po spożyciu zanieczyszczonego posiłku. W przypadku, gdy przebywamy w podróży i doświadczamy takich objawów, zaleca się natychmiastową konsultację z lekarzem. Ostatnie badania pokazują, że częstym źródłem takich zatruć są nieodpowiednio przechowywane lub przygotowane potrawy, a także kontakt z osobami chorymi. Podczas lotów, szczególnie na dłuższych trasach, zaleca się wybór jedzenia przyrządzonego przez renomowane firmy cateringowe.