Finanse

Zbudował dom ze śmietnika. Tylko w ten sposób mógł sobie pozwolić na mieszkanie w Londynie

2025-01-01

Autor: Katarzyna

Harrison Marshall, brytyjski architekt, z niewielkiego kontenera na śmieci stworzył dom, który jest jednocześnie dziełem sztuki i krytyką wysokich kosztów życia w Londynie. Jak sam stwierdził na Instagramie, planuje spędzić w nim rok.

Londyn, znany z niezwykle drogich mieszkań, od zawsze był miejsca o wysokich kosztach życia. Po powrocie do stolicy po pracy za granicą, Marshall był zszokowany skokiem cen nieruchomości. Koszt wynajmu w centrum Londynu wynosi około 1400 funtów miesięcznie, co dla wielu jest nieosiągalne.

Współpraca ze Skip Gallery, instytucją promującą artystyczne projekty, pozwoliła mu na przekształcenie kontenera w mieszkanie. Marshall jest również częścią CAUKIN Studio, które angażuje się w różnorodne projekty artystyczne na całym świecie, od Londynu po Nowy Jork.

Dom ma 25 stóp kwadratowych (około 2,3 metra kwadratowego) i jest wyposażony w antresolę z łóżkiem, miejsce do przechowywania, kuchenny blat będący jednocześnie biurkiem oraz zlew. Początkowo elektryczność była włączona dopiero po miesiącu, a artysta korzystał z prysznica w pracy lub na siłowni, ponieważ brakuje w tym nietypowym domu toalety i bieżącej wody.

Rentując tę przestrzeń, Marshall płaci około 50 funtów miesięcznie, co stanowi ogromną oszczędność w porównaniu do tradycyjnych mieszkań. Ostatecznie, to właśnie mieszkanie w kontenerze stało się dla niego jedynym sposobem na życie w Londynie. Produkt współpracy z organizacją charytatywną Antepavilion, ten projekt nie tylko pokazuje kreatywność, ale także rzuca światło na poważny problem bezdomności i rosnącego braku dostępności mieszkań w stolicy.

Marshall podkreśla, że jego projekt balansuje pomiędzy sztuką a socjalnym przesłaniem, zwracając uwagę na kryzys mieszkaniowy, który dotyka wielu mieszkańców Londynu.