
Topnienie lodowców przyspiesza: w Europie tylko w XXI wieku straciły prawie połowę swojej objętości
2025-03-23
Autor: Marek
Topnienie lodowców to zjawisko, które mimo że dotyczy odległych miejsc, ma olbrzymie konsekwencje dla społeczeństw na całym świecie. Z perspektywy jednostek tempo topnienia lodowców wydaje się niewielkie, jednak rzeczywistość jest bardziej alarmująca.
Prof. Andrew Shepherd, kierownik Wydziału Geografii i Nauk o Środowisku na Uniwersytecie Northumbria, zwraca uwagę na dwa główne skutki topnienia lodowców: wzrost poziomu morza oraz zakłócenie dopływu wody do rzek zasilanych wodą z topniejącego lodu. Około 2 miliardów ludzi zależy od wody z topniejących lodowców, co czyni tę sytuację niezwykle problematyczną. "Tracimy nie tylko piękno naszych krajobrazów, ale również kluczowe źródła wody" - podkreśla Shepherd.
Nowe badania opublikowane w prestiżowym czasopiśmie "Nature" przez grupę 35 naukowców potwierdzają, że topnienie lodowców przyspiesza. Badacze skupili się na często pomijanych małych lodowcach, ignorując największe lądolody na Grenlandii i Antarktydzie. Wyniki sugerują, że od 2000 roku małe lodowce tracą średnio około 273 miliardów ton lodu rocznie — to równowartość trzech olimpijskich basenów z wodą utraconych co sekundę!
W Europie sytuacja jest szczególnie dramatyczna. Lodowce w Pirenejach i Alpach straciły prawie 40% objętości w ciągu zaledwie 25 lat. W międzyczasie inne regiony, jak wyspy wokół Antarktydy, zredukowały swoją objętość tylko o około 2%.
"Lodowce są kluczowym źródłem słodkiej wody, zwłaszcza dla lokalnych społeczności w Azji Środkowej i Andach. Arktyka i Antarktyda mają jednak znacznie większe obszary lodowców, które odgrywają kluczową rolę w podnoszeniu się poziomu morza" - mówi Inés Dussaillant, glacjolog z Uniwersytetu w Zurychu.
Co więcej, badanie wykazało, że tempo topnienia małych lodowców w latach 2012-2023 było o 36% wyższe niż w latach 2000-2011. Tylko w tym wieku małe lodowce przyczyniły się do podniesienia poziomu morza o 2 cm — wydarzenie, które na globalnej skali może wydawać się niewielkie, lecz w kontekście długoterminowym jest niezwykle niepokojące.
Dr Alex Brisbourne z British Antarctic Survey podkreśla, że lodowce górskie są jednym z największych zbiorników słodkiej wody na Ziemi. Topniejąca woda latem jest niezbędna dla rolnictwa oraz zaopatrzenia w wodę miliardów ludzi. Bez znaczącego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, do 2100 roku można się spodziewać utraty około połowy globalnej masy małych lodowców, a skutki tego będą odczuwalne na całym świecie.
Niedawne badania wskazują, że całkowite topnienie lodowców na świecie przebiega obecnie w tempie sześciokrotnie szybszym niż 30 lat temu. Temperatury oceanów rosną w niebezpiecznym tempie, co prowadzi do dalszego podnoszenia poziomu morza. Od 1850 roku poziom morza wzrósł o 20 cm, w połowie w wyniku topnienia lodowców, a w połowie z powodu cieplejszego i rozszerzającego się morza.
Jak zauważają eksperci, każde opóźnienie w ograniczeniu wzrostu temperatury może zapobiec najgorszym skutkom dla naszej planety. Liczy się każda ułamek stopnia, który możemy uratować przed nieustannym ociepleniem klimatu.