Złodziej spustoszył jej konto. Ekspert alarmuje: „To nowa metoda oszustów!”
2024-11-24
Autor: Andrzej
Pani Ania z Polski przeżyła prawdziwy szok, gdy odkryła, że jej konto bankowe jest całkowicie puste. Obecnie oszczędności, które nagromadziła przez lata, zniknęły jako efekt wyrafinowanej kradzieży, do której doszło tysięcy kilometrów od jej miejsca zamieszkania.
Wszystko zaczęło się od próby dokonania płatności, która nagle się nie powiodła. – Kiedy zajrzałam na swoje konto w aplikacji, zobaczyłam tylko zera. Rozpaczy nie było końca – relacjonuje głęboko poruszona kobieta. Z rozmowy z bankiem dowiedziała się, że rzekomo dokonała zakupów w USA na kwotę czterech tysięcy złotych.
By odzyskać pieniądze, bank zalecił zgłoszenie sprawy na policję. – Na komisariacie próbowałam wyjaśnić, że nie podałam nikomu mojej karty ani danych, a mimo to moje oszczędności zniknęły. Policja zapowiedziała, że podejmie działania, lecz ostrzegli mnie, że skoro transakcja miała miejsce za granicą, ich szanse na odzyskanie funduszy są ograniczone – kontynuuje.
Sytuacja, w której znalazła się pani Ania, nie jest odosobniona. Dariusz Kowalski, ekspert z biura Rzecznika Finansowego, tłumaczy, że tego rodzaju oszustwa, polegające na nieautoryzowanym pozyskaniu danych do konta, stają się coraz bardziej powszechne. – Oszuści mogą przez długi czas gromadzić nasze informacje, a następnie wykorzystywać je do kradzieży, co czyni te metody coraz bardziej wyrafinowanymi – zauważa ekspert.
Kowalski podkreśla, jak istotne jest natychmiastowe zablokowanie kart i zgłoszenie sprawy, jeśli zauważy się nieautoryzowane transakcje. – Kwestia zachowania czujności przy korzystaniu z bankowości online jest kluczowa. Należy unikać wpisywania PIN-u lub haseł w miejscach publicznych, co zwiększa ryzyko kradzieży danych. Przekazywanie danych osobowych przez fałszywe linki to kolejny popularny trik wykorzystywany przez przestępców – dodaje Kowalski.
Pani Ania miała szczęście, że jej karta była ubezpieczona. Dzięki temu bank i firma ubezpieczeniowa, w tym przypadku Visa, pomogły jej w dochodzeniu utraconych środków. Po miesiącu niepewności otrzymała pełen zwrot pieniędzy. Policja umorzyła sprawę, jednak Ania przyznaje, że od tej pory jest o wiele bardziej ostrożna. – To była dla mnie cenna lekcja. Razem z innymi znajomymi rozmawialiśmy o tym, jak często takie rzeczy się zdarzają – podsumowuje.
Oszustwa internetowe nie dotykają już tylko seniorów, ale również młodsze pokolenia, które często nie są wystarczająco świadome zagrożeń. Warto walczyć z tą patologią w każdej formie, aby chronić swoje finanse w dobie rosnącego przestępczości internetowej.