Świat

100 miliardów euro na zbrojenia? UE przygotowuje się do wojny!

2024-12-09

Autor: Michał

Komisarz Andrius Kubilius zapowiedział, że rozważany jest plan na nowy siedmioletni budżet Unii, który przewiduje wydatki na zbrojenia w wysokości 100 miliardów euro. Opisał ten pomysł jako „ambitny”, aczkolwiek wymagający znacznej reinterpretacji wielu założeń. W bieżącym budżecie o wartości 1 biliona euro wydatki na obronność wynoszą zaledwie 10 miliardów euro, co pokazuje potrzebę radykalnej zmiany podejścia do bezpieczeństwa w Europie.

Nowa rola Kubiliusa w Komisji Europejskiej została stworzona z myślą o reagowaniu na zagrożenia, jakie niesie ze sobą sytuacja w Europie, w tym wojna na Ukrainie oraz rosnący neoimperializm Rosji. „Musimy być gotowi na możliwość rosyjskiej agresji. Jeśli zawiedziemy na Ukrainie, prawdopodobieństwo rosyjskiej agresji militarnej przeciwko krajom członkowskim UE może wzrosnąć” – zaznaczył komisarz.

W kontekście globalnej równowagi sił, Kubilius wyraził nadzieję na zacieśnienie współpracy z nową administracją w Stanach Zjednoczonych, co ma pomóc w stworzeniu wystarczającej siły odstraszania wobec autorytarnych państw, z Rosją i Chinami na czele.

Większość państw europejskich przez ostatnie trzy dekady zaniedbała nie tylko przemysł zbrojeniowy, ale także zdolności i wyposażenie swoich sił zbrojnych. Teraz, w obliczu narastających zagrożeń, konieczne staje się przywrócenie tych zdolności, co wiązać się będzie z wielomiliardowymi inwestycjami.

Kubilius przyznał, że finansowanie tak ambitnego projektu będzie niezwykle trudne do zrealizowania. Jednak niezbędne jest wyjście z fazy teoretycznej do konkretnych działań, aby nie stworzyć śmiertelnego zagrożenia dla krajów wschodniej flanki NATO. Wspomniał, że fundusze muszą pochodzić z kilku źródeł, w tym obligacji oraz uproszczenia mechanizmów inwestycyjnych w sektorze zbrojeniowym.

„Stając w obliczu kryzysu, musisz mieć elastyczność w wydatkach na kluczowe kwestie” – podkreślił, dodając, że rozmawiał już z komisarzem ds. budżetu Piotrem Serafinem, który również uznał, że obrona jest priorytetem.

Kolejnym krokiem powinno być lepsze koordynowanie działań między europejskimi producentami broni. Program European Defence Industry Programme ma potencjał, aby pomóc w tej kwestii, ale na razie brakuje ambitnych planów, które mogłyby spełnić wszelkie potrzeby. Istotne jest także, czy planowane programy wsparcia będą dopuszczały zakupy militariów z krajów spoza Europy.

Kubilius wskazuje, że należy najpierw rozwijać krajowe przemysły zbrojeniowe, ale braki w zdolnościach produkcyjnych wymuszają zakupy zagraniczne. „Będziemy musieli kupować od Stanów Zjednoczonych lub innych partnerów zagranicznych. To nie oznacza, że rezygnujemy z zakupów europejskich, ale nie możemy ignorować broni, której po prostu nie produkujemy lub produkujemy w zbyt małych ilościach” – dodał.