
21-letnia studentka pozywa Trumpa. Grozi jej deportacja?
2025-03-25
Autor: Andrzej
Wstęp
Chung, która mieszka w Stanach Zjednoczonych od siódmego roku życia i jest legalną rezydentką, została aresztowana 5 marca podczas protestu na terenie Barnard College, który jest afiliowany z Uniwersytetem Columbia.
Powody aresztowania
Protest dotyczył kar, które uczelnia nałożyła na antyizraelskich aktywistów. Oskarżono ją o utrudnianie działań administracyjnych i wręczono wezwanie do sądu.
Interwencja Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Zaledwie kilka dni później agenci Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego odwiedzili dom rodziców Chung, a federalny agent skontaktował się z nią za pośrednictwem wiadomości tekstowej. Po interwencji prawnika, Chung dowiedziała się, że Departament Stanu cofa jej status prawny i wystawiono nakaz jej aresztowania.
Pozew przeciwko administracji Trumpa
Według pozwu, działania administracji Trumpa mają na celu "stłumienie" jej wolności słowa. Prawnicy studentki podkreślają, że odwet rządu wobec Chung wpisuje się w szerszy kontekst represji innych cudzoziemców, którzy korzystali ze swoich praw wynikających z Pierwszej Poprawki.
Pogląd urzędników rządowych
Urzędnicy na najwyższych szczeblach rządu federalnego wyraźnie zadeklarowali zamiar wykorzystania egzekwowania prawa imigracyjnego do karania cudzoziemców, którzy wypowiadają się w obronie Palestyńczyków i ich praw, a także osób postrzeganych jako zaangażowane w tę działalność.
Reakcja Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Rzecznik Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego powiedział "The New York Times", że Chung "zaangażowała się w niepokojące działania, w tym została aresztowana podczas pro-hamaskiego protestu w Barnard College. Jest poszukiwana w celu wszczęcia postępowania deportacyjnego zgodnie z prawem imigracyjnym".
Inne przypadki deportacji
Chung nie jest jedyną studentką zaangażowaną w protesty antyizraelskie, która stoi w obliczu deportacji. Były student Columbii, Mahmoud Khalil, został zatrzymany 8 marca i obecnie przebywa w ośrodku w Luizjanie, podczas gdy jego prawnicy walczą o jego pozostanie w kraju.
Przeszłość akademicka Chung
Problemy 21-letniej studentki sięgają także jej przeszłości akademickiej. W ubiegłym roku Chung stanęła przed komisją dyscyplinarną po rozwieszeniu plakatów oskarżających Radę Powierniczą Columbii o "współudział w ludobójstwie", jednak uczelnia uznała, że nie naruszyła żadnych zasad.
Symbol walki o wolność słowa
W związku z rosnącą falą kontrowersji dotyczących działań rządu Trumpa wobec akademickiej społeczności, sprawa Chung staje się symbolem walki o wolność słowa i praw imigrantów. Czy mamy do czynienia z niebezpiecznym precedensem, który może wpłynąć na przyszłe pokolenia studentów? Jedno jest pewne – sytuacja Chung wymaga pilnego zainteresowania i wsparcia nie tylko prawników, ale także całej społeczności akademickiej.