Rodzina Rubików, po półtora roku mieszkania w Stanach Zjednoczonych, stała się znana w mediach społecznościowych, a Agata zyskała miano "korespondentki z Miami". Regularnie dzieli się z fanami codziennym życiem swojej rodziny, co przyciąga ich uwagę. Jej córka, Helena, która na początku miała trudności z aklimatyzacją, obecnie zyskuje pewność siebie i święci triumfy w sieci, prezentując się jak profesjonalna modelka.

Piotr Rubik, spełniając swój "amerykański sen", nie ma jednak prostej drogi. Jak zauważa jeden z portali, wciąż nie jest osobą rozpoznawalną w USA, co ogranicza jego możliwości finansowe w branży muzycznej. Obecnie współpracuje z firmą promocyjną w Los Angeles oraz tworzy muzykę do produkcji filmowych, ale głównie o niskim budżecie. Istnieją również pogłoski, że nawiązał bliskie kontakty z takimi osobistościami, jak Gloria Estefan.

Ostatnio jednak pojawił się kontrowersyjny komentarz od jednego z "fanów", który oskarżył Piotra o granie "do kotleta" na kameralnym wydarzeniu. Agata szybko zareagowała na te insynuacje, stwierdzając: "Piotr nigdy nie gra do kotleta. Jeżeli masz z tym problem, to przykro mi, ale to wyłącznie twój problem!". Jej stanowcza obrona męża wzbudza mieszane uczucia - niektórzy uważają, że Agata powinna go bronić, inni zastanawiają się, czy odniesienie się do takich zarzutów było odpowiednie.

Czy Agata ma rację stając w obronie Piotra? A może powinna zająć inną postawę? Z każdym nowym wpisem Rubików sytuacja staje się coraz bardziej interesująca. Co przyniesie przyszłość tej znanej parze? Obserwujcie nas na bieżąco!