
Anna Nehrebecka w szczerej rozmowie o nowotworze: "Nie wiem, ile mam czasu na tym świecie"
2025-03-21
Autor: Anna
Anna Nehrebecka, znana polska aktorka, od ponad roku stawia czoła ciężkiej chorobie nowotworowej. Mimo trudności, które niesie ze sobą diagnoza, stara się żyć pełnią życia i kontynuować swoją działalność artystyczną oraz społeczną.
Anna, która zdobyła uznanie dzięki pięknym rolom filmowym, korzysta z każdej chwili, aby dzielić się swoimi przemyśleniami. W niedawnym wywiadzie opisała swoje odczucia związane z walką z chorobą oraz to, jak ta sytuacja wpłynęła na jej spojrzenie na życie. "Mój Boże, nie ukryję tego, co się dzieje. Nie mam wpływu na to, co jest moim losem, ale muszę przez to przejść. Nie ma sensu obwiniać się czy innych. Muszę skupić się na tym, co jest przede mną", mówiła Nehrebecka.
Aktorka podkreśliła, że mimo niepewności dotyczącej przyszłości, nie traci nadziei. Chce wykorzystać czas, który jej pozostał, by przeżyć go w sposób, który uznaje za wartościowy. "Nie wiem, ile czasu mi zostało, ale chcę go spędzić tak, jak najlepiej potrafię. Muszę wierzyć, że będzie dobrze", dodała.
Co ciekawe, Anna Nehrebecka jest również orędowniczką eutanazji w sytuacjach, gdy choroba uniemożliwia dalsze leczenie i prowadzi jedynie do cierpienia. Przyznała, że na podstawie osobistych doświadczeń, uważa, że każdy człowiek powinien mieć prawo decyzji o swoim życiu i zakończeniu go w godności. "Mój ojciec umierał na moich rękach. Uważam, że to egoizm trzymać bliskiego przy życiu za wszelką cenę, gdy to nie przynosi mu ulgi - powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Nehrebecka, która była radną Warszawy, pokazuje, jak ważne jest, by w trudnych momentach nie zatracać siebie, ale szukać wsparcia w bliskich i pozytywnych doświadczeniach, które mogą pomóc przetrwać najcięższe chwile.