Technologia

Apple wstrzymuje premierę składanego iPhone'a z prozaicznych powodów. Co dalej z rynkiem smartfonów?

2024-09-30

Firma Apple, znana ze swojej ostrożności przy wprowadzaniu nowości, zdaje się ponownie hamować tempo rozwoju. Choć inne marki, takie jak Samsung, Motorola czy Xiaomi, od lat oferują składające się ekrany, Apple wstrzymuje premierę swojej wersji, aż do momentu, gdy osiągnie perfekcję w każdym detalu. Co takiego stoi na przeszkodzie?

Jak się okazuje, kluczowym problemem, który zawiesza produkcję składanego iPhone'a, jest dążenie do stworzenia idealnego mechanizmu zawiasu oraz wyeliminowanie widocznych zagięć na ekranie. Wszelkie prototypy, jakie Apple aktualnie testuje, borykają się z tymi samymi kwestiami, co może oznaczać, że na wymarzoną premierę przyjdzie nam jeszcze poczekać wiele lat.

Zainteresowanie składającymi się smartfonami rośnie, a konkurencja nie zamierza czekać. Funkcje i innowacje prezentowane przez rywali, takie jak możliwość oglądania filmów w wysokiej rozdzielczości czy specjalne mechanizmy, które ułatwiają codzienne użytkowanie, przyciągają klientów. Apple podejmuje jednak ryzyko, rezygnując z pośpiesznych premier.

Co więcej, Apple zgłosiło patent na rewolucyjny, samonaprawiający się ekran, co może być krokiem w stronę całkowitej rewolucji w świecie technologii mobilnych. Słyszy się również o planach wytwarzania składającego MacBooka z ogromnym, 18,8-calowym wyświetlaczem, lecz jego masowa produkcja przewidywana jest dopiero na koniec 2027 roku, co oznacza, że na składanego iPhone'a przyjdzie nam poczekać jeszcze dłużej.

Czy Apple powinno zmienić swoje podejście i wprowadzić na rynek składające się telefony, nawet jeśli nie spełniają jeszcze wszystkich ich rygorystycznych standardów? Odpowiedzi na to pytanie z pewnością doczekamy się w ciągu najbliższych lat, ale jedno jest pewne: rynek składających się smartfonów staje się coraz bardziej konkurencyjny i innowacyjny!