Brytyjczycy masowo wyrzucają mleko do śmieci z powodu zaskakującego dodatku!
2024-12-04
Autor: Marek
W ostatnich dniach zaskakujące nagrania z Wielkiej Brytanii zaczęły krążyć w mediach społecznościowych, na których mieszkańcy tego kraju celowo wyrzucają butelki z mlekiem do śmieci. Dlaczego tak się dzieje? Głównym powodem protestu jest nowy dodatek do pasz dla krów mlecznych, który ma na celu redukcję emisji metanu, jednym z głównych gazów cieplarnianych przyczyniających się do globalnego ocieplenia.
Koncern Arla Foods, jeden z największych producentów mleka w Wielkiej Brytanii, wprowadził do swojej produkcji dodatek o nazwie Bovaer, mający zmniejszyć emisję metanu o nawet 45% w przypadku bydła mięsnego. Jednak pomimo szczytnego celu, wiele osób obawia się skutków zdrowotnych tego rozwiązania.
Zdaniem niektórych konsumentów, dodatek Bovaer zawiera substancję 3-NOP, która, według raportów, może być potencjalnie szkodliwa dla zdrowia ludzkiego, a nawet wywoływać reakcje alergiczne. Dowody na to przytacza portal Euronews, informując, że brytyjska agencja ds. bezpieczeństwa żywności zatwierdziła stosowanie tego składnika, ale zaleca ostrożność ze względu na możliwe efekty uboczne.
„Arla i Tesco, przestańcie zatruwać nasze jedzenie!” – apeluje jeden z internautów. Franczyzy Tesco, Morrisons i Aldi, które współpracują z Arla, również znalazły się w ogniu krytyki, ponieważ konsumenci wzywają do bojkotu tych sieci.
Warto dodać, że protesty na tle zdrowotnym to nie jedyny powód, dla którego Brytyjczycy zdecydowali się na ten drastyczny krok. Obawy o bezpieczeństwo żywności stają się coraz poważniejsze w obliczu rozwijających się technologii agrarnych oraz stosowania nowych dodatków do pasz. Niektórzy eksperci podnoszą głosy, że rosnąca liczba innowacji w rolnictwie i przemyśle spożywczym zmusza konsumentów do pełnienia roli 'królików doświadczalnych', wykonujących eksperymenty na ludzkości w imię walki z klimatem.
Jak na razie dodatek Bovaer znajduje się w fazie testów, a wielu Brytyjczyków stara się ostrzegać innych przed jego używaniem. Obserwując tę sytuację, można mieć nadzieję, że dalsze działania Arla oraz odpowiedzi na pytania klientów sprecyzują i rozwieją wątpliwości, a tymczasem fragmenty mlecznych produktów z tej firmy lądują w śmietnikach, stając się symbolem sprzeciwu wobec zagrażających pomysłów w przemyśle spożywczym.