Wprowadzenie

W najnowszym wystąpieniu dla rosyjskich mediów państwowych, wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Siergiej Riabkow ujawnił, że Rosja bierze pod uwagę rozmieszczenie swoich rakiet w Azji jako odpowiedź na możliwe działania Stanów Zjednoczonych w tym regionie.

Reakcja Rosji na działania USA

— Oczywiście jest to jedna z opcji, która była wielokrotnie omawiana — powiedział Riabkow w wywiadzie dla agencji TASS, wskazując, że decyzje USA w kwestii nowoczesnych systemów rakietowych w różnych częściach świata mogą wpływać na strategię Rosji.

Riabkow podkreślił, że pojawienie się amerykańskich systemów rakietowych w każdym regionie zmusi Rosję do podjęcia odpowiednich kroków, w tym działań związanych z organizacją własnej odpowiedzi wojskowo-technicznej. Tego typu wypowiedzi mogą sugerować, że Kreml rozważa zwiększenie swojego militarnego zaangażowania w azjatyckim teatrze, który od lat jest obszarem intensywnych napięć, zwłaszcza pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem.

Plany USA i Japonii dotyczące Tajwanu

Jednocześnie japońskie źródła informacyjne, takie jak Kyodo News, doniosły, że USA i Japonia pracują wspólnie nad planami awaryjnymi dla Tajwanu, które przewidują rozmieszczenie amerykańskich jednostek rakietowych na Filipinach oraz na Wyspach Nansei.

Zwłaszcza te ostatnie, będące strategicznym łańcuchem wysp od południowo-zachodniego wybrzeża Japonii do Tajwanu, mają duże znaczenie dla stabilności regionu. Przewiduje się, że w przypadku eskalacji konfliktu wokół Tajwanu, amerykański plan obejmowałby wysłanie Marines na te wyspy, wraz z nowoczesnymi systemami rakietowymi, jak HIMARS (High Mobility Artillery Rocket Systems).

Obecność amerykańskich sił w regionie

Obecnie 12 Pułk Piechoty Morskiej ma swoją bazę na Okinawie, ale nie podano konkretnej jednostki, która byłaby zaangażowana w te działania. W kontekście detronizacji Chin jako dominującej potęgi w regionie, obecność amerykańskich sił zbrojnych może zmieniać równowagę sił.

Reakcja Chin i kontekst geopolityczny

Jak podaje Kyodo News, w przypadku konfliktu na Tajwanie armia amerykańska mogłaby wysłać jednostki o dalekim zasięgu na Filipiny, w tym nowoczesne systemy rakietowe. System średniego zasięgu „Typhon”, który rozmieszczono na Filipinach od kwietnia, ma za zadanie wzmocnić obronność regionu i jest jednym z najnowszych systemów, jakie posiadają Stany Zjednoczone.

Na doniesienia o rozmieszczaniu rakiet zareagowały Chiny, które od dłuższego czasu domagają się usunięcia amerykańskich systemów z Filipin, widząc w tym zagrożenie dla własnej strefy wpływów. Wszelkie te wydarzenia mają miejsce w kontekście załamania Traktatu o likwidacji pocisków rakietowych krótkiego i średniego zasięgu, który w latach 80. XX wieku symbolizował dążenie do deeskalacji wyścigu zbrojeń.

Porozumienie, które zostało podpisane w 1987 roku, okazało się nietrwałe, a USA oskarżyły Rosję o naruszenie ustaleń dotyczących rakiet manewrujących. W 2019 roku, w odpowiedzi na te działania, USA ogłosiły wycofanie się z traktatu, co zainicjowało nowy rozdział w globalnym wyścigu zbrojeń.