Budanow ujawnia niepokojące informacje

W trakcie piątkowej dyskusji o nazwie „Rosyjskie ludobójcze praktyki w Ukrainie: od Hołodomoru do wojny rosyjsko-ukraińskiej”, szef Wywiadu Wojskowego Ukrainy, Kyryło Budanow, ujawnił alarmujące informacje. Zgodnie z jego słowami, na tzw. „listach egzekucyjnych” rosyjskich służb miały znaleźć się nie tylko nauczyciele języka ukraińskiego, literatury i historii, ale również weterani operacji antyterrorystycznych, dziennikarze, naukowcy, pisarze, a także duchowni Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej oraz innych wyznań. Osoby te były oznaczane za swoje wsparcie dla Ukrainy, co odzwierciedla rosnące zagrożenie dla krytyków reżimu Putina.

Zbrodnie wojenne i skoordynowana polityka ludobójcza

Budanow zaznaczył, że zbrodnie wojenne, które miały miejsce w takich miejscach jak Borodianka, Bucza, Hostomel, Izium oraz Mariupol, są przykładem zorganizowanej, skoordynowanej polityki ludobójczej. Te masowe okrucieństwa zyskały międzynarodowe potępienie i ujawniły brutalność rosyjskiej armii.

Planowanie zbrodni i reakcje Kremla

Dodatkowo według Budanowa, przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji, rosyjskie wojsko otrzymało szczegółowe instrukcje dotyczące lokalizacji zbiorowych mogił, co implikuje świadome planowanie zbrodni.

Dokumentowanie zbrodni wojennych

Niedługo po rozpoczęciu wojny, w lutym 2022 roku, niemiecki dziennik „Bild” opublikował wyciek informacji dotyczących planów Władimira Putina na wypadek inwazji, które obejmowały nie tylko likwidację oporu, ale także utworzenie „obozów” dla Ukraińców sprzeciwiających się okupacji. Kreml zareagował, nazywając te doniesienia „fikcją i fałszem”.

Wezwanie do międzynarodowej reakcji

W miarę jak konflikt trwa, coraz więcej dowodów na zbrodnie wojenne wypływa do światowych mediów, przypominając o konieczności międzynarodowej reakcje na to, co dzieje się w Ukrainie. Społeczność międzynarodowa wzywa do powołania międzynarodowej komisji śledczej, która miałaby zająć się dokumentowaniem i ściganiem sprawców tych zbrodni.