Sport

Bunt sędziów w skokach narciarskich? Niezadowolenie rośnie z powodu niskich wynagrodzeń!

2024-12-06

Autor: Marek

W skokach narciarskich w każdym konkursie pracuje pięciu sędziów punktowych. Zaskakującym jest fakt, iż mimo odpowiedzialnej roli, jaką pełnią, sędziowie nie otrzymują wynagrodzenia. Ich działalność to w głównej mierze pasja i hobby, a zarobki ograniczają się jedynie do zwrotu kosztów podróży oraz zakwaterowania.

Sędziowie, którzy przyjeżdżają na zawody narciarskie, mogą liczyć na zwrot kosztów dojazdu i noclegu. Dla tych, którzy chcą zwiększyć swoje dochody, istnieje opcja dojazdu samochodem, ale wymaga to zgody FIS, a wynikające z tego podejście daje im szansę na dodatkowe fundusze w postaci kilometrówki, liczonej w frankach szwajcarskich.

Pomimo tego, że sędziowie nie mają stałej pensji, uczestnicząc w zawodach Pucharu Świata, otrzymują diety za dni przyjazdu i wyjazdu. Na dzień dzisiejszy to zaledwie 125 franków szwajcarskich za dzień. Jeżeli zaś w danym konkursie odbywa się co najmniej trzy różne klasyfikacje (np. skoki mężczyzn, kobiet oraz kombinacja norweska), sędziowie dostają diety za każdy dzień wydarzenia. W przypadku długoterminowych imprez, takich jak mistrzostwa świata, po czterech dniach również otrzymują diety.

Coraz częściej sędziowie wyrażają swoje niezadowolenie, co może doprowadzić do poważnego kryzysu w organizacji zawodów. W przypadku buntu sędziów, którzy domagaliby się wynagrodzenia za swoją pracę, organizatorzy mogliby napotkać poważne problemy organizacyjne, ponieważ bez sędziów nie mogłyby się odbyć jakiekolwiek zawody.

„Każdy, kto decyduje się zostać sędzią w skokach narciarskich, rozumie realia i zasady tego zawodu. Organizatorzy mają możliwość wprowadzenia wynagrodzeń dla sędziów, jeśli tylko zechcą,” przyznała Faustyna Malik, szefowa polskich sędziów w skokach narciarskich.

Polska aktualnie dysponuje dziewięcioma sędziami FIS, a ich rolą jest zapewnienie profesjonalizmu na międzynarodowej scenie skoków. W ostatnich zawodach Pucharu Świata w Ruce zaobserwowano jednak nietypową sytuację, gdzie w jury zasiadało dwóch sędziów z Finlandii, co znalazło swoje uzasadnienie w niemożności spełnienia standardowych norm związanych z reprezentowaniem kraju.

W obliczu rosnących oczekiwań i coraz większej konkurencji, temat wynagrodzeń dla sędziów staje się coraz bardziej aktualny i domaga się pilnej analizy, ponieważ ich profesjonalizm i pasja są kluczowe dla przyszłości skoków narciarskich.