Co dalej z Lotniskiem Chopina? Politycy milczą, ale przyszłość wróży zmiany
2024-12-18
Autor: Magdalena
W czerwcu rząd Polski dał zielone światło dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), a niedawno przekazał dodatkowe środki na jego realizację. Nadal jednak nie ma jednoznacznych deklaracji dotyczących przyszłości Lotniska Chopina po 2032 roku.
Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, stwierdził, że "Jeszcze osiem lat to sporo czasu, by określić, jakie nowe zastosowanie znajdzie ta lokalizacja". Jednak dodał, że ruch komercyjny ma być przeniesiony do Baranowa, gdzie ma powstać CPK.
Dariusz Klimczak, minister infrastruktury, w wywiadzie dla money.pl wskazał, że "Okęcie nadal będzie potrzebne, może tylko w nieco mniejszym zakresie". To stwierdzenie budzi wiele pytań, ponieważ wyprowadzenie połączeń pasażerskich i ruchu cargo z Okęcia może oznaczać, że lotnisko to straci swoją podstawową funkcję.
Zdaniem Michała Wichrowskiego, współzałożyciela PMA Aviation, trudno jest wyobrazić sobie racjonalne utrzymanie infrastruktury na Okęciu, gdy nie będzie już głównego portu lotniczego. Ruch biznesowy i wojskowy mógłby przejąć kilka operacji, ale koszty utrzymania takiego obiektu mogą być nieopłacalne.
Lotnisko Chopina ma jednak ważny atut – swoją lokalizację blisko centrum Warszawy. Niezwykle dobrze skomunikowane z siecią dróg ekspresowych i autostrad, przyciąga podróżnych. W porównaniu do CPK, które będzie się znajdować około 45 km na zachód od stolicy, dojazd do Okęcia zajmuje znacznie mniej czasu.
Pojawia się także wizja, że Okęcie mogłoby stać się portem lotniczym dla biznesmenów, porównywalnym do londyńskiego City Airport. Główne pytanie brzmi: czy kadra zarządzająca Lotniskiem Chopina nie obawia się, że straci swoją klientów na rzecz Baranowa?
Mimo tego, nie wszyscy wierzą w to, że Lotnisko Chopina stanie się przeszłością. Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, podkreśla, że jego znaczenie jako kluczowej infrastruktury krytycznej w Warszawie jest nie do przecenienia. Lotnisko to jest niezbędne do wykonywania ręcznych operacji ratunkowych i wojskowych, co czyni je strategią bezpieczeństwa.
Warto również wspomnieć, że w ostatnich latach pojawiły się różne pomysły dotyczące przyszłości terenów Okęcia, w tym możliwość przekształcenia ich w nową dzielnicę rządową lub osiedla mieszkalne. Politycy Koalicji Obywatelskiej już wcześniej sprzeciwiali się takim propozycjom, widząc w nich potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz interesów Warszawy.
Nowa strategia dotycząca zarządzania Lotniskiem Chopina, ale także CPK, będzie kluczowa w nadchodzących latach. Jeśli CPK rozpocznie działalność w 2032 roku, musimy zastanowić się, jak zbilansować rozwój infrastruktury i wymogi rynku lotniczego.
Zapowiedziano także rozbudowę Lotniska Chopina, która ma umożliwić zwiększenie przepustowości do 30 mln pasażerów rocznie w latach 2026-2029. To może być kluczowy krok, aby dostosować jego funkcje do zmieniającego się rynku lotniczego i konkurencji ze strony CPK.