Marcus Rashford, utalentowany napastnik Manchesteru United, stał się przedmiotem intensywnych spekulacji dotyczących swojego przyszłego transferu. Po ostatnich wydarzeniach na boisku, gdzie nie wystąpił w meczu z Manchesterem City z decyzji Rubena Amorima, wiele wskazuje na to, że Rashford rozważa zmianę otoczenia.

W obliczu nadchodzącego zimowego okienka transferowego, kluby z Arabii Saudyjskiej rzekomo wykazują zainteresowanie zawodnikiem. To nie pierwszy raz, gdy Rashford jest łączony z innymi drużynami; jego obecność na rynku transferowym wzbudza ogromne emocje zarówno wśród kibiców, jak i komentatorów.

Rashford postanowił zabrać głos na temat swojej przyszłości. W ostatniej rozmowie przyznał, że jest otwarty na nowe wyzwania, chociaż zaznaczył, że decyzja o odejściu jeszcze nie zapadła.

- Uważam, że jestem gotowy na nowe wyzwania i etapy w mojej karierze. Gdy już zdecyduję się na krok naprzód, nie będę krytykował Manchesteru United. To klub, który wiele dla mnie znaczy - powiedział 27-letni napastnik.

Dodał również, że nie chce powtarzać błędów innych graczy, którzy opuścili klub w złej atmosferze. - Kiedy przyjdzie czas na moje oświadczenie, będzie ono szczere i pełne szacunku - zapowiedział Rashford.

Renoma Rashforda, wycenianego na 55 mln euro przez portal Transfermarkt, rośnie z dnia na dzień. W ewentualnym transferze do Arabii Saudyjskiej, mógłby dołączyć do grona piłkarzy, którzy decydują się na ten kierunek w poszukiwaniu nowych doświadczeń i wyzwań. Czyżby była to nowa fala transferów, redefiniująca krajobraz europejskiego futbolu? W obecnym sezonie Anglik zagrał w 24 meczach, zdobywając 7 goli i notując 3 asysty. Kibice czekają z niecierpliwością na rozwój wydarzeń!