Plany budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w Choczewie na Pomorzu wchodzą w fazę intensyfikacji. Zgodnie z harmonogramem, budowa ma rozpocząć się w 2028 roku, a do 2038 roku planowane jest oddanie do użytku trzech bloków energetycznych. Rząd kładzie nacisk na rozwój infrastruktury atomowej, co jest kluczowym elementem strategii energetycznej Polski.

W ciągu najbliższych lat, Polska może zainstalować aż 12 GW stabilnej mocy z elektrowni jądrowych do 2040 roku, co znacząco przekracza dotychczasowe prognozy. Rząd prowadzi rozmowy z potencjalnymi partnerami z USA, Francji i Korei Południowej, a wybór strategicznego partnera zaplanowany jest na 2025 rok. Jak podkreśla "Dziennik Gazeta Prawna", przy wyborze dostawcy nie będzie mowy tylko o cenie, ale także o wkładzie kapitałowym, gwarancjach udziału polskiego przemysłu oraz możliwościach transferu technologii.

Lokalizacje dla nowych elektrowni brzmią obiecująco: Bełchatów i Konin to miejsca, które już wcześniej były wskazywane jako preferencyjne. Eksperci ostrzegają jednak, że zmiana lokalizacji byłaby bardzo czasochłonna i mogłaby znacznie wydłużyć proces inwestycyjny, z uwagi na konieczność przeprowadzenia nowych ocen oddziaływania na środowisko.

Realizacja trzeciej elektrowni atomowej w Polsce wiąże się nie tylko z potrzebami energetycznymi, ale także z długoterminową strategią dekarbonizacji kraju. Wzrost zapotrzebowania na stabilne i ekologiczne źródła energii sprawia, że rozwój energetyki jądrowej staje się kluczowym elementem transformacji energetycznej, co potwierdzają najnowsze raporty. Ministerstwo Przemysłu podkreśla znaczenie transparentności i szerokiej analizy potencjalnych partnerstw oraz technologii.

Sprawa rozwoju energetyki jądrowej w Polsce nabiera tempa, a przyszłość rysuje się w jasnych barwach – energia jądrowa może stać się odpowiedzią na rosnące potrzeby energetyczne kraju oraz wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi.