
Epidemia WZW typu A: Co musisz wiedzieć o zagrożeniu w Polsce!
2025-03-18
Autor: Agnieszka
Na wtorkowej konferencji prasowej szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego, dr Paweł Grzesiowski, zszokował opinię publiczną informując, że w tym roku odnotowano dwukrotny wzrost przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A (WZW A).
W 2024 roku o podobnym czasie mieliśmy około 50 przypadków zakażeń, tymczasem w 2023 roku liczba ta osiągnęła ponad 100 zakażeń. Dr Grzesiowski zasygnalizował istnienie dwóch poważnych ognisk epidemicznych w Polsce – jedno w województwie podlaskim, drugie w województwie lubuskim.
Obecnie w ognisku wystąpienia w województwie lubuskim zarejestrowano około 20 zakażeń, natomiast w województwie podlaskim liczba ta wynosi około 10. Niepokojący jest także fakt, że wirusowe zapalenie wątroby typu A może się rozwijać bezobjawowo przez osiem tygodni, co zwiększa ryzyko nieświadomego rozprzestrzenienia się choroby.
- Osoby zakażone mogą nie zdawać sobie sprawy z choroby, mogą jedynie odczuwać niespecyficzne objawy, takie jak bóle brzucha i ogólne osłabienie - wyjaśnił dr Grzesiowski.
Razem z rozpoczęciem działań mających na celu wygaszenie epidemii w województwie lubuskim zaszczepiono już ponad 500 osób. Choć nowa fala zakażeń zaczyna słabnąć, eksperci przewidują, że prawdziwe wygaszenie ognisk będzie możliwe najwcześniej za dwa miesiące od ostatniego przypadku.
WZW typu A, znane również jako żółtaczka pokarmowa, jest wirusowym schorzeniem atakującym wątrobę, które rzadko prowadzi do długotrwałych uszkodzeń organów. Wirus HAV przenoszony jest głównie przez skażoną wodę i żywność, a także przez bliski kontakt z osobą zakażoną oraz kontakty z zanieczyszczonymi przedmiotami.
Do najczęstszych objawów zalicza się: zmęczenie, bóle mięśni i stawów, gorączkę, nudności, wymioty, bóle brzucha, a także objawy żółtaczki, takie jak zażółcenie skóry i białek oczu. Objawy te mogą utrzymywać się od kilku tygodni do kilku miesięcy, jednak większość pacjentów odzyskuje pełne zdrowie bez trwałych uszkodzeń wątroby.
W kontekście pandemii COVID-19 oraz innych chorób zakaźnych, wzrost przypadków WZW typu A stanowi dodatkowe wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia w Polsce. Mimo że wirusowa żółtaczka A nie jest tak niebezpieczna jak inne choroby, takie jak COVID czy grypa, jej wirus może powodować znaczne cierpienie i konieczność hospitalizacji w ciężkich przypadkach.
Bądź na bieżąco z informacjami na ten temat, aby chronić siebie i swoich bliskich przed tym groźnym wirusem!