Kraj

Filip Springer: Czas na dogęszczanie naszych miast! O cyklu "13 pięter"

2024-12-17

Autor: Katarzyna

Cykl "13 pięter" autorstwa Filipa Springera to zbiór felietonów, które podejmują temat kryzysu mieszkaniowego w Polsce i innych krajach. Springer, znany pisarz i reporter, analizuje, jak wygląda życie mieszkańców w miastach, zarówno na poziomie mikro, jak i makro oraz co można zrobić, aby poprawić tę sytuację.

W swoich rozważaniach odnosi się do faktu, iż architektura i związane z nią działania generują aż 40% globalnych emisji dwutlenku węgla. Gdyby wzięła ona pod uwagę zamieszkiwanie jako osobną jednostkę, mogłaby została sklasyfikowana jako kraj o większej emisji niż Chiny. Najwięcej zanieczyszczeń przynoszą budowle jednorodzinne, co jest zaskakujące, biorąc pod uwagę ich powszechność.

W niniejszym materiale Springer wskazuje na to, że budowa jednorodzinnych domów wymaga znacznie więcej energii i zasobów niż budowa wielopiętrowych kamienic. Koszty te są odczuwane przez całe społeczności, ponieważ wymogi infrastrukturalne, takie jak dostęp do wody, prądu czy dróg, obciążają lokalne samorządy.

Polskie miasta rozrastają się w zatrważającym tempie. Dzieje się tak z dwóch powodów: po pierwsze, tradycyjna wizja domu z ogródkiem wciąż przeważa w marzeniach Polaków; po drugie, rosnące ceny mieszkań w miastach skłaniają do poszukiwania alternatywnych form zamieszkania, co w wielu przypadkach kończy się budową nowych domów poza ich granicami.

Eksperci zwracają uwagę, że obecnie w Polsce brakuje od półtora do dwóch milionów mieszkań, co stawia nas na jednym z ostatnich miejsc w Europie pod względem przeludnienia lokali. Z drugiej strony, w polskich miastach znajduje się niemal dwa miliony pustostanów, co stwarza potencjał do ich adaptacji.

W kontekście przezwyciężenia kryzysu mieszkaniowego warto wskazać, że odpowiedzią na te wyzwania jest dogęszczanie miast, czyli mądre zagospodarowanie przestrzeni, które pozwoli na optymalne wykorzystanie istniejących zasobów, w tym dostępnych mieszkań. Taka forma urbanistyki daje nie tylko nowe możliwości mieszkaniowe, ale również wpływa pozytywnie na jakość życia mieszkańców. Wprowadzenie większej ilości zieleni, lepszej infrastruktury oraz miejsc publicznych może znacząco poprawić komfort życia w miastach.

Warto również zaznaczyć, że zgodnie z regulacjami Unii Europejskiej do 2030 roku w miastach członkowskich powinno się zasadzić 30 miliardów drzew, co przekłada się na około 80 drzew na jednego mieszkańca w miastach europejskich.

W konfrontacji z tymi wyzwaniami nie należy bać się gęstości miast, ponieważ dobrze zaprojektowane obszary miejskie mogą jakością życia przewyższać rozległe tereny domów jednorodzinnych, które często wymagają znacznych nakładów energii i zasobów.

Podsumowując, czas na zmiany w polskiej urbanistyce. Owszem, gęstość może budzić obawy, ale zastosowanie odpowiednich rozwiązań może przynieść korzyści, zarówno w postaci oszczędności dla samorządów, jak i komfortu życia dla mieszkańców.