Na terenie planowanej budowy pierwszej elektrowni jądrowej Lubiatowo-Kopalino, znajdującej się w gminie Choczewo koło Wejherowa, trwają intensywne prace geologiczne. Wyniki tych badań będą kluczowe dla projektowania fundamentów trzech reaktorów, jak poinformował Piotr Piela, p.o. prezes Polskich Elektrowni Jądrowych (PEJ). Planowane jest również rozpoczęcie badań morskich wiosną tego roku.

Obecne prace mają na celu dokładne zaprojektowanie posadowienia reaktorów AP-1000 oraz instalacji chłodzących i zasilających.

Wokół placu budowy partnerzy intensywnie przygotowują niezbędne zaplecze, które umożliwi sprawne prowadzenie procesu budowy elektrowni. Wartość zaplanowanych robót, obejmujących drogi dojazdowe, kolej, bocznicę, morski terminal rozładunkowy oraz stacje i linie energetyczne, szacuje się na ponad 5 miliardów złotych. To nie tylko ogromna suma, ale także dowód na gigantyczną skalę przedsięwzięcia.

Interesującym aspektem jest to, że projekt budowy elektrowni jądrowej zyskał szerokie poparcie polityczne w Polsce. Zarówno Sejm, jak i Senat praktycznie jednogłośnie przyjęły ustawę, która zapewnia dofinansowanie dla PEJ na poziomie 30% wartości przyszłej elektrowni. Ustawa oczekuje jeszcze na podpis prezydenta, ale już zyskała wielu zwolenników.

Co więcej, zabezpieczono również finansowanie z amerykańskiej agencji kredytów eksportowych EXIM oraz z innych agencji kredytowych krajów dostarczających technologie. Szacowane finansowanie ze strony agencji wyniesie ponad 90 miliardów złotych, co jest znaczącym znakiem zaufania do sensowności tego projektu.

Piąty program Polskiej Energetyki Jądrowej przewiduje budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy od 6 do 9 gigawatów, a inwestorem i operatorem będzie spółka Polskie Elektrownie Jądrowe, w pełni należąca do Skarbu Państwa. Pierwsze wylewanie betonu pod reaktor planowane jest na 2028 roku, a komercyjna eksploatacja pierwszego bloku ma rozpocząć się w 2036 roku. Warto zaznaczyć, że występy konsorcjum Westinghouse-Bechtel jako partnera dla tej elektrowni pochodzą z wcześniejszego rządu, co sugeruje stabilne wsparcie dla projektu.

Co ciekawe, na lokalizację drugiej elektrowni rozważane są cztery różne lokalizacje, w tym dwie preferowane i dwie dodatkowe. Harmonogram zakłada, że dialog z potencjalnymi partnerami rozpocznie się w 2025 roku, a wybór technologii i modelu biznesowego nastąpi do 2027 roku, co oznacza, że w 2032 roku możemy spodziewać się rozpoczęcia budowy drugiej elektrowni. Pomorze staje się zatem światłem w Polsce, w kontekście przyszłościowej energetyki jądrowej, co wpływa na rozwój regionu oraz może przyczynić się do zmniejszenia emisji CO2.