Podczas ostatniej konferencji prasowej minister Jaworowski wyznał, że projekt Izera nie istnieje w obecnej formie. "Nie ma czegoś takiego, jak projekt Izera. Jesteśmy teraz bardziej skupieni na spółce Electromobility Poland, która przekształca swoje ambicje z torów science-fiction na konkretne działania biznesowe" – stwierdził.

Przedstawiciel rządu potwierdził również trwające negocjacje z chińskim partnerem w celu znalezienia kompromisowego modelu współpracy. Jeśli uda się osiągnąć porozumienie, rząd zapewni wsparcie dla tego projektu. Jednocześnie minister Jaworowski wskazał na możliwość pozyskania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na kapitał dla Electromobility Poland.

Jednak sprawa nie jest prosta. Po renegocjacji Krajowego Planu Odbudowy spółka Izera otrzymała informacje o nierealnych terminach wsparcia. Nowe ustalenia zakładają, że umowa dotycząca przekazania unijnych funduszy na ten projekt miałaby zostać podpisana dopiero pod koniec 2025 roku. Realizacja inwestycji w założonym harmonogramie stoi pod dużym znakiem zapytania.

"Ewentualne podpisanie umowy inwestycyjnej w IV kwartale 2025 roku znacznie utrudnia dalszą współpracę z obecnymi partnerami, a nawet z generalnym wykonawcą" – informuje Electromobility Poland w odpowiedzi na zapytania Business Insider Polska. Władze firmy wyraźnie podkreślają, że cała realizacja jest uzależniona od wsparcia finansowego. Optymalny termin pozyskania funduszy to styczeń 2025 roku.

Jeszcze bardziej niepokojące są doniesienia z Hiszpanii. Hiszpańskie media informują, że rząd w Madrycie rozważa przejęcie projektu Izera. Chiński partner technologiczny, firma Geely, nie wyklucza inwestycji w Hiszpanii, co mogłoby nastąpić w przypadku rezygnacji z planów w Polsce.

"Premier Pedro Sanchez wykazuje zainteresowanie chińskimi inwestycjami w sektorze motoryzacyjnym. Choć decyzje nie zostały jeszcze podjęte, Hiszpanie są pewni, że mogą przyciągnąć te inwestycje do swojego kraju. Firmy chińskie, w tym Geely, prowadzą rozmowy z rządem Polski, ale dotychczas nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów. Dlatego Geely nadal rozważa możliwe lokalizacje dla swojego rozwoju" – relacjonuje hiszpański serwis forococheselectricos.com.

Czy Izera ma jeszcze szansę na sukces? To pytanie, które nurtuje opinię publiczną i inwestorów. W obliczu tak poważnych wyzwań dla polskiego rynku elektromobilności odpowiedzi mogą być tylko jedne – czas pokaże, czy marzenia o polskim elektryku spełnią się, czy pozostaną jedynie w sferze fantazji.