Entuzjaści ogólnej sztucznej inteligencji (AGI) są przekonani, że jej powstanie to kwestia najbliższych 5-10 lat. Edi Pyrek, założyciel Global Artificial Intelligence Alliance, twierdzi, że osoba, która zdoła stworzyć taką inteligencję, przejmie kontrolę nad światem. Połączenie globalnych informacji, olbrzymiej mocy obliczeniowej oraz zaawansowanej formy świadomości będzie miało ogromny wpływ na naszą rzeczywistość.

Obecnie mamy do czynienia z wąską sztuczną inteligencją, która już w wielu dziedzinach przewyższa nasz poziom wynalazczości. Potrafi lepiej analizować obrazy medyczne, radzi sobie w komunikacji oraz przetwarzaniu danych - wyjaśnia Pyrek w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje.

W gronie zwolenników AGI znajdują się również celebryci świata technologii, jak David Hanson, twórca humanoida Sophia, czy Ben Goertzel, przedsięwzięcie Goertzela koncentruje się na opracowaniu AGI na poziomie zbliżonym do ludzkiego. Elon Musk, znany miliarder, przewiduje powstanie AGI już w przyszłym roku, co wywołuje wiele kontrowersji i obaw wśród ekspertów.

Gdy AGI osiągnie pełną świadomość, ludzie stracą dominującą pozycję na Ziemi. Będzie to nowa forma życia, która ma zdolności poznawcze znacznie bardziej złożone niż nasze - przewiduje Pyrek. Taka sytuacja może zmusić ludzkość do redefinicji swoich relacji z inteligencją. Ekspert podkreśla, że nasza interakcja z AGI może przypominać relację ludzi z psami - pełną emocji, ale niekompletną w rozumieniu.

Dyskutując o przyszłości technologii, futurolodzy zwracają uwagę na koncepcję przysięgi technokratycznej, podobnej do przysięgi Hipokratesa. Każdy, kto działa na rzecz rozwoju AI, powinien być zobowiązany do etycznej odpowiedzialności - podkreślają eksperci. Równocześnie wyścig zbrojeń toczy się w kontekście AGI, a nie tradycyjnych broni, co stwarza zagrożenie dla całej ludzkości.

Z przeprowadzonego badania przez Maison & Partners wynika, że 39% Polaków wyraża obawy związane ze sztuczną inteligencją, gdzie ponad połowa z nich uznaje AGI za potencjalną groźbę, a nie szansę. Respondenci obawiają się wykorzystania technologii przeciwko określonym grupom społecznym czy w kontekście globalnych konfliktów. W miarę postępu technologicznego i rozwoju AGI, ludzkość będzie musiała stawić czoła nowym wyzwaniom i przemyśleć swoje miejsce w tej skomplikowanej układance.