Kiedy warto wzywać policję po stłuczce? Historia Pani Doroty i kontrowersyjne decyzje ubezpieczycieli
2024-11-18
Autor: Marek
Wprowadzenie
Dwie kobiety uczestniczyły w kolizji drogowej – jeden z samochodów uszkodził się i nagle zahamował, co spowodowało uderzenie drugiego pojazdu w niego.
Zmiana decyzji po zdarzeniu
Kierująca samochodem, który nagle zatrzymał się na lewym pasie, po zdarzeniu poczuła się odpowiedzialna za kolizję. Panie ustaliły między sobą, kto ponosi winę, rezygnując z wezwania policji. Jednak następnego dnia, orientując się w całej sytuacji, pierwsza z kierujących zmieniła zdanie i postanowiła zawnioskować o odszkodowanie z polisy OC drugiej kierującej.
Decyzje ubezpieczycieli
Ubezpieczyciel uznał, że wypłacając odszkodowanie, postąpił zgodnie z prawem, co stawia pod znakiem zapytania, czy warto rezygnować z obecności policji na miejscu wypadku. Pani Dorota, właścicielka Lexusa, zauważyła, że pomimo pierwotnego uznania winy przez drugą kierującą, rzeczywistość okazała się bardziej złożona.
Złożoność odpowiedzialności
W przypadku tej kolizji zaszły okoliczności, które skomplikowały sprawę. Kierująca Skodą zadzwoniła do Pani Doroty, twierdząc, że odwołuje swoje wcześniejsze oświadczenie, podkreślając, że nie czuje się winna. Co więcej, mimo dużej emocjonalności związanej z tą sytuacją, Pani Dorota musiała zmierzyć się z faktem, że jej ubezpieczyciel (Proama) obciążył jej polisę za niezawinione zdarzenie. Zaskoczeniem dla niej była wiadomość, że posiada na swoim koncie 'świeżą szkodę'.
Wnioski prawne
Po analizie sprawy, okazało się, że odpowiedzialność za kolizję może leżeć zarówno po stronie kierującej Skodą, jak i Lexusem. Istnieje możliwość, że obie panie będą współwinnymi zdarzenia co jednocześnie zmienia postrzeganie całej sytuacji. Kluczowym aspektem pozostaje, że nawet jeśli jedna z stron uznała winę, to okoliczności kolizji mogłyby zostać zinterpretowane na inne sposoby.
Rola policji w kolizjach drogowych
Z kolei w obliczu sytuacji, w której ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie, a później klientka okazała się być niewinna, pojawia się wątpliwość co do tego, czy kiedy mamy do czynienia z sytuacją, w której brak policji na miejscu kolizji może skutkować niesłusznymi decyzjami ubezpieczycieli. Z perspektywy prawnej, dla każdego poszkodowanego zaleca się wezwania funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia, co przyczyni się do rzetelniejszej analizy sytuacji i prawidłowego ustalenia winy. Obecność policji także daje większą pewność, że decyzje ubezpieczycieli będą zgodne z faktami.
Przepisy dotyczące wypadków drogowych
Warto również podkreślić, że w przypadku kolizji ubezpieczyciel zobowiązany jest do przeprowadzenia własnego postępowania wyjaśniającego, co oznacza, że jeżeli zostaną zgłoszone nowe okoliczności, sprawa może być ponownie rozpatrzona.
Podsumowanie
Historia Pani Doroty pokazuje, jak niejasne mogą być sytuacje na drodze i jak ważne jest, aby w każdej kolizji mieć odpowiednią dokumentację oraz może być pomocna obecność policji, a także znajomość przepisów dotyczących wypadków drogowych.