Świątek kontra Sabalenka: Walka o dominację

Sezon 2023 należy bezapelacyjnie do Aryny Sabalenki, która zaskakuje swoją formą i przewagą w rankingu WTA. W końcówce 2022 roku Polka, Iga Świątek, była na szczycie, jednak obecnie nie zdobyła jeszcze żadnego tytułu w tej edycji, a rywalka systematycznie zwiększa przewagę.

Przełomowy turniej w Stuttgarcie

Właśnie trwa silnie obsadzony turniej w Stuttgarcie, gdzie Świątek, dwukrotna zwyciężczyni tych zawodów, odpadła w ćwierćfinale. Zawodniczkę zatrzymała Jelena Ostapenko, co dla Polki było już szóstą porażką z rzędu. W finale natomiast wystąpiła Sabalenka, która może zyskać kolejne punkty.

Spadek punktów i trudna sytuacja

Porazka w Stuttgarcie oznacza utratę 87 punktów przez Świątek, która obecnie ma ich 7383. Sabalenka zyskała już 217 punktów, a do końca turnieju może zdobyć jeszcze 175, co znacznie ugruntuje jej pozycję w rankingu.

Nadchodzące zawirowania dla Polki

Obecnie Świątek zmuszona jest do długiego „uziemienia” z powodu braku możliwości zdobywania punktów. W minionym sezonie odnosiła spektakularne sukcesy, triumfując w Madrycie, Rzymie i Paryżu, co teraz przekłada się na jej obecną sytuację.

Czy Świątek podniesie się po trudnym okresie?

Przed Igą trudny czas, w którym musi wykorzystać każdy moment na korcie, aby zminimalizować straty. Jesieni będą kluczowe, gdyż dopiero wtedy może odrobić punkty, które straciła na początku sezonu. W zeszłym roku ominęła kilka istotnych turniejów, co miało znaczący wpływ na jej obecną formę.

Wszystkie oczy są teraz zwrócone na to, jak Polka poradzi sobie w nadchodzących zmaganiach. Czas pokaże, czy będzie w stanie wrócić na szczyt.