Magdalena Narożna, znana z popularnego zespołu disco polo „Piękni i Młodzi”, w ostatnich latach przeszła przez prawdziwe życiowe piekło. Wraz z mężem Dawidem tworzyli nie tylko wyjątkowy duet na scenie, ale również prywatnie byli małżeństwem, które w 2012 roku powitało na świecie córkę Gabrielę.

Jednak w 2019 roku, w dramatycznych okolicznościach, para ogłosiła swoje rozstanie. Ich rozwód stał się tematem burzliwych dyskusji w mediach, a między nimi padły wzajemne oskarżenia. Magdalena w swoich wywiadach otwarcie dzieli się swoimi uczuciami związanymi z tym trudnym okresem.

W ostatnim odcinku programu „Taniec z gwiazdami”, emitowanym 30 marca, Narożna zdecydowała się na osobiste wyznanie. Wokalistka przyznała, że rozwód był jedną z najtrudniejszych chwil w jej życiu: – Zawsze marzyłam o miłości, ale czuję, że może byłam zbyt szybka. Moje marzenia przerodziły się w dramat. To było jak życie w piekle. Czułam się, jakby ktoś mi ukradł serce, jakby straciłam wszystko co dla mnie ważne – wyznała.

W tym trudnym czasie, największym wsparciem dla Magdaleny była jej córka. "Moja córka powiedziała mi: 'Mamo, proszę, odejdź' i to właśnie dało mi siłę, aby wyjść z tej sytuacji. Odnalazłam w sobie ogromną moc – kontynuuje.

Wokalistka zachęca wszystkie kobiety, aby walczyły o siebie i swoje marzenia. "To my piszemy scenariusz swojego życia. I nie pozwolę nikomu mi go odebrać” – dodała.

Nieprzypadkowo występ w „Tańcu z gwiazdami” jest dla Narożnej nie tylko szansą na artystyczne odrodzenie, ale także sposobem na danie innym inspiracji. Co jeszcze zdradzi fanom? Odpowiedzi będziemy mogli poznać już tej niedzieli o godzinie 20:00 w Polsacie.

Dodatkowo bliskie są jej słowa wielkiej gwiazdy muzyki, która mówi, że każdy koniec to nowy początek. Zobaczymy, jak Magdalena odnajdzie się w nowej rzeczywistości i jak stawi czoła wyzwaniom, które przyniesie jej życie.