Kraj

Manifestacja w obronie Dariusza Mateckiego: Romanowski krytykuje "Fakt"

2025-03-15

Autor: Magdalena

Podczas manifestacji solidarności z zatrzymanym posłem PiS Dariuszem Mateckim, głos zabrał poseł Marcin Romanowski, który wyraził swoje oburzenie wobec relacji opisanej przez dziennik "Fakt". Odniósł się do fragmentu artykułu, w którym uczestnicy protestu wyrażali swoje wsparcie dla Mateckiego, porównując sytuację w Polsce do reżimu białoruskiego. Zdaniem Romanowskiego, takie porównania są nie tylko przesadzone, ale i nieodpowiedzialne.

Jedna z uczestniczek manifestacji, pani Hanna, opowiadała: "Przyszłam tutaj, ponieważ nie podoba mi się, co dzieje się w Polsce. Opozycja trafia do więzienia, a źli ludzie pozostają na wolności. To nie jest w porządku!".

Romanowski nie szczędził krytyki dla "Faktu", określając go jako "polskojęzyczny Der Fakt" i sugerując, że gazeta w nieprzyzwoity sposób manipulowała informacjami. Podkreślił, że manifestacje w obronie Mateckiego są dowodem na to, że w Polsce nadal panują pewne swobody obywatelskie, mimo trudnej sytuacji politycznej.

Dariusz Matecki został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego 7 marca. Wcześniej Sejm wyraził zgodę na jego zatrzymanie po tym, jak sam zrzekł się immunitetu. Prokuratura krajowa zarzuca mu udział w fikcyjnym zatrudnieniu w Lasach Państwowych oraz nadużycia finansowe w Funduszu Sprawiedliwości, co doprowadziło do skandalu w polskiej polityce.

Łącznie Matecki usłyszał sześć zarzutów, w tym próbę przywłaszczenia milionów złotych oraz pranie brudnych pieniędzy. Jest to kolejny poważny cios dla partii rządzącej, której członkowie borykają się z oskarżeniami o korupcję i nadużycia.

Manifestacje w obronie Mateckiego oraz innych członków opozycji cieszą się dużym poparciem społecznym, a wielu Polaków obawia się o przyszłość demokracji w kraju. "To są trudne czasy, ale musimy walczyć o nasze prawa i wolności!" – podsumowała pani Hanna, społeczna aktywistka.