Świat

Niemcy mówią stanowcze 'nie' dla Nord Stream 2. Kontrowersje i ostrzeżenia ministra gospodarki

2025-03-17

Autor: Michał

Pomysły na ponowne uruchomienie gazociągów Nord Stream w Niemczech wywołują poważne kontrowersje. Robert Habeck, niemiecki minister gospodarki, wyraził swoje stanowisko na temat możliwości wznowienia dostaw rosyjskiego gazu do Niemiec. Podkreślił, że takie działania byłyby błędem, ze względu na trwającą agresję Rosji na Ukrainę.

"Mówienie o potencjale Nord Stream 2 lub rekonstrukcji Nord Stream 1 jest całkowicie niewłaściwym kierunkiem dyskusji" – stwierdził Habeck podczas spotkania w Brukseli. Dodał, że Niemcy muszą wyciągnąć wnioski z przeszłości i nie zapominać o konsekwencjach uzależnienia od rosyjskiej energii.

W miarę jak sytuacja na rynku energii w Europie się zmienia, kontrowersje wokół Nord Stream 2 stają się coraz bardziej intensywne. Pojawiają się spekulacje, że w Szwajcarii trwają tajne rozmowy pomiędzy Rosją a Stanami Zjednoczonymi, co może być związane z potencjalnym wznowieniem operacji gazociągu – informuje niemiecki "Bild".

Z kolei amerykańskie władze miałyby to postrzegać jako aspekt odbudowy relacji z Moskwą. Jak donosi "Financial Times", prace nad wznowieniem funkcjonowania gazociągu ma kierować Matthias Warnig, były szpieg związany z Władimirem Putinem, który do 2023 roku dowodził spółką Nord Stream 2 AG.

Europejscy politycy zaczynają podnosić głosy sprzeciwu w obliczu tych doniesień. Wicepremier i minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, określił powrót do rozmów o uruchomieniu Nord Stream 2 jako "niebezpieczny". Rzeczniczka Komisji Europejskiej, Anna-Kaisa Itkonen, podkreśliła, że Nord Stream 2 "nie leży w wspólnym interesie Unii Europejskiej".

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, zasygnalizowała na początku marca, że jej celem nadal pozostaje wycofanie rosyjskiego gazu z Europy. Mimo że zauważyła sukcesy w tej dziedzinie, podkreślała też, że próby odcięcia się od rosyjskich dostaw spowodowały znaczące problemy energetyczne w Europie.

"Musimy być ostrożni i pracować nad lukami, które wciąż istnieją" – dodała von der Leyen, odnosząc się do spekulacji o możliwym wznowieniu działalności Nord Stream 2 z amerykańskim wkładem.

W obliczu rosnących napięć na międzynarodowej scenie oraz w kontekście kryzysu energetycznego, kwestia Nord Stream 2 pozostaje jedną z najbardziej kontrowersyjnych tematów w polityce europejskiej. Jaki będzie dalszy rozwój sytuacji? Czas pokaże.